Gdy Pan Jezus z ciężkim krzyżem z miasta wychodził
Oto Weronika święta k’Niemu przychodzi
Całego zranionego
Okrutnie skrwawionego
Otarła ta cna niewiasta do rąbka swego.
Weronika otrzymała wielką nagrodę
Że przyniosła Jezusowi miłą ochłodę
Dał jej swą twarz skrwawioną –
Na chustce wyrażoną
Ach, jak bardzo ta niewiasta jest nagrodzoną.
***
Ogrodzie oliwny widok w tobie dziwny
Widzę Pana mego na twarz upadłego
Tęskność, smutek, strach go ściska
Krwawy pot z niego wyciska.
Ach, Jezu mdlejący, prawie konający.
Oto Weronika święta k’Niemu przychodzi
Całego zranionego
Okrutnie skrwawionego
Otarła ta cna niewiasta do rąbka swego.
Weronika otrzymała wielką nagrodę
Że przyniosła Jezusowi miłą ochłodę
Dał jej swą twarz skrwawioną –
Na chustce wyrażoną
Ach, jak bardzo ta niewiasta jest nagrodzoną.
***
Ogrodzie oliwny widok w tobie dziwny
Widzę Pana mego na twarz upadłego
Tęskność, smutek, strach go ściska
Krwawy pot z niego wyciska.
Ach, Jezu mdlejący, prawie konający.
ŚW. JADWIGA
A św. Jadwiga powiedo – ręce J. rozłożone
i będe wojować – ręce J. bod boki
zginął od Tatarów – wypuszczenie miecza
nar[rator] wypr[owadza] k[róla] w prawą kulisę
bierze za przegub św. J[adwigę,] przepr[owadza] na prawą str[onę,] daje jej miecz.
– racz przywrócić panie
J[adwiga] i rycerze powstają, J[adwiga] podnosi m[iecz]
Rycerze odwracają się, idą w głąb. J[adwiga] za nimi.
Z kulis – cztery szable, walka, J[adwiga] odwraca się – padają szableTzn. Tatarzy., miecze na nich
narr[ator], z lewej strony, na tle mansjonu
J[adwiga] z mieczem do góry.
Kolejno opadają miecze, gwery do piersi, opadają miecze – gwery do piersi.
Rycerze i Jadwiga opadają, miecz pośrodku.
Amen. – Lawenda siada.
A św. Jadwiga powiedo – ręce J. rozłożone
i będe wojować – ręce J. bod boki
zginął od Tatarów – wypuszczenie miecza
nar[rator] wypr[owadza] k[róla] w prawą kulisę
bierze za przegub św. J[adwigę,] przepr[owadza] na prawą str[onę,] daje jej miecz.
pod siebie
– wkracza wojsko, miecze do gór[y]teraz mie musicie słuchoć
– J[adwiga] klęka, rycerze za nią, gest przysięgi, narrator klęczy za Jadwigą (nieco w prawo) – racz przywrócić panie
J[adwiga] i rycerze powstają, J[adwiga] podnosi m[iecz]
Rycerze odwracają się, idą w głąb. J[adwiga] za nimi.
Z kulis – cztery szable, walka, J[adwiga] odwraca się – padają szableTzn. Tatarzy., miecze na nich
Cztery państwa rzuciły się
, z kulis – karabiny z bagnetaminarr[ator], z lewej strony, na tle mansjonu
J[adwiga] z mieczem do góry.
Kolejno opadają miecze, gwery do piersi, opadają miecze – gwery do piersi.
Panie Boze – daj cud
– ręka J. – lewa ku górze.Rycerze i Jadwiga opadają, miecz pośrodku.
Amen. – Lawenda siada.