101-07 Ascan Ave.
Forest Hills, N.Y.
24 listopada 46
Drogi Mietku,
Nadszedł właśnie Twój list z 19 bm., zagadka z Biddle’em jest rozwiązana, wyślę Ci Zobacz listy M. Grydzewski do K. Wierzyńskiego [19 listopada 1946] oraz K. Wierzyński do M. Grydzewskiego [22 listopada 1946]Bullitta wraz z Mannem (którego wczoraj dostałem) – za kilka dni. Koszta podam Ci po zakupie Bullitta. Inne książki już w drodze do Ciebie. – Co do stypendium naukowego nic konkretnego Ci powiedzieć nie mógłbym. Nie znam takich instytucji, nie słyszałem o podobnym stypendium. Myślę jednak, że gdybyś przywiózł z sobą trochę pieniędzy i mógł przetrwać dwa–trzy miesiące, coś by się ostatecznie znalazło. Jest to mała zachęta, przyznaję, ale po ostatnich doświadczeniach na tut[ejszym] gruncie boję się ludzi zachęcać do przyjazdu. Nie znaczy to, bym z całej duszy nie pragnął Cię tu widzieć. Nie znaczy też, by nie było tu p r z e r a ż a j ą c e g o Podkreślenie dwukrotne. braku sił intelektualnych. Przeciwnie, powinno się tu sprowadzić dziesięciu–dwudziestu ludzi różnych umiejętności i zacząć pracę, która n i g d y Podkreślenie dwukrotne. nie była tu zaczęta. Postępowanie Londynu z Ameryką jest hańbą i zbrodnią wobec Polski – tego się nie da opisać. Małym komplementem jest też stosunek do nas dwu, Leszka i mnie – zapowiedziane pieniądze nie nadchodzą, wszystko się rwie, pracować nie mogę – tak być nie powinno! Piszę właśnie w tej sprawie do Julka i Stanisław Stroński, były minister informacji i dokumentacji, pełnił wówczas funkcję prezesa Związku Polskich Pisarzy na Obczyźnie.Strońskiego. Pomóżcie nam!
Ściskam Cię serdecznie.
Kazimierz
Forest Hills, N.Y.
24 listopada 46
Drogi Mietku,
Nadszedł właśnie Twój list z 19 bm., zagadka z Biddle’em jest rozwiązana, wyślę Ci Zobacz listy M. Grydzewski do K. Wierzyńskiego [19 listopada 1946] oraz K. Wierzyński do M. Grydzewskiego [22 listopada 1946]Bullitta wraz z Mannem (którego wczoraj dostałem) – za kilka dni. Koszta podam Ci po zakupie Bullitta. Inne książki już w drodze do Ciebie. – Co do stypendium naukowego nic konkretnego Ci powiedzieć nie mógłbym. Nie znam takich instytucji, nie słyszałem o podobnym stypendium. Myślę jednak, że gdybyś przywiózł z sobą trochę pieniędzy i mógł przetrwać dwa–trzy miesiące, coś by się ostatecznie znalazło. Jest to mała zachęta, przyznaję, ale po ostatnich doświadczeniach na tut[ejszym] gruncie boję się ludzi zachęcać do przyjazdu. Nie znaczy to, bym z całej duszy nie pragnął Cię tu widzieć. Nie znaczy też, by nie było tu p r z e r a ż a j ą c e g o Podkreślenie dwukrotne. braku sił intelektualnych. Przeciwnie, powinno się tu sprowadzić dziesięciu–dwudziestu ludzi różnych umiejętności i zacząć pracę, która n i g d y Podkreślenie dwukrotne. nie była tu zaczęta. Postępowanie Londynu z Ameryką jest hańbą i zbrodnią wobec Polski – tego się nie da opisać. Małym komplementem jest też stosunek do nas dwu, Leszka i mnie – zapowiedziane pieniądze nie nadchodzą, wszystko się rwie, pracować nie mogę – tak być nie powinno! Piszę właśnie w tej sprawie do Julka i Stanisław Stroński, były minister informacji i dokumentacji, pełnił wówczas funkcję prezesa Związku Polskich Pisarzy na Obczyźnie.Strońskiego. Pomóżcie nam!
Ściskam Cię serdecznie.
Kazimierz