(1879–1968), przemysłowiec, właściciel fabryki farmaceutycznej w Tarchominie, meloman i mecenas sztuki, zaprzyjaźniony z Karolem Szymanowskim, sponsorował wydanie debiutanckiego tomu J. Iwaszkiewicza Oktostychy (Warszawa 1919); Iwaszkiewicz wspominał: „zachwycony moimi Oktostychami Grycendler namówił mnie do wydania ich w książce «nakładem ‘Pro arte’», co oczywiście oznaczało koszt własny. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności udało mi się otrzymać – już nie pamiętam jakimi drogami – na wydanie pierwszej mojej książki prywatną subwencję z kieszeni Stefana Spiessa. Otrzymawszy niedużą sumę, czym prędzej przystąpiłem do wydania Oktostychów. W całej tej sprawie oczywiście najpomocniejszy był mi Mieczysław Grycendler, który sam wybierał papier, czcionki, namówił Antoniego Słonimskiego do narysowania okładki i targował się z drukarzem” (J. Iwaszkiewicz, Książka moich wspomnień, Poznań 2010, s. 177)