Michał K. Pawlikowski, List do Redaktora: Poprawki zoologiczne, „Wiadomości” 1953 nr 39 (391) z 27 września.
Autor prostował błędy Wierzyńskiego w wierszu Lato i łania („Wiadomości” 1953 nr 31 (383) z 2 sierpnia); pisał: „W wierszu pt. Lato i łania […] Kazimierz Wierzyński porównywa lato do źrebnej łani, za którą ugania brązowy łoś. Ponieważ normalnym partnerem miłosnym łani jest jeleń (byk), normalny zaś łaś ugania się nie za łanią lecz za łoszą alias klempą, więc mamy tu chyba do czynienia z pewną perwersją seksualną – na ogół obcą zwierzętom. Również nienormalnym zjawiskiem (wśród zwierząt) jest uganianie się za samicą „źrebną”, czyli już zapłodnioną. Dodam, że w przeciwieństwie do saren odbywających igrzyska miłosne latem (czerwiec-lipiec) zarówno jelenie jak łosie mają swe gody weselne, tzw. rykowiska nie latem lecz jesienią. I jeszcze jedna rzecz: o łani mówi się zwykle, że jest cielna a nie źrebna”.