Van Dyck ("Przemiana 1999")
Szablony użycia
10
-
(łamaną polszczyzną)
Niech pan z nim będzie dobrze – to ważni sprawa! (klepie Senso po ramieniu, Senso zaciska zęby) A teraz do roboty, panie Senso!
-
(uszczypliwie)
Nice to see you... at last, Mr Senso!
-
I know, I know. Wanda (ruch w kierunku Sekretarki) told us.
(do Senso) I want to introduce you to Mr Vermeer...
-
I know, I know. Wanda (ruch w kierunku Sekretarki) told us. (do Senso) I want to introduce you to Mr Vermeer...
-
Mój Boże, ja przecież byłem w Sarajewie w czasie największego oblężenia, mamy tam filię naszego Banku. Każdego dnia widziałem leżące na ulicy trupy: dorośli i dzieci. (Van Dyck srebrną łyżeczką starannie nabiera odpowiedniej wielkości truskawkę ze śmieszną czapeczką z bitej śmietany na szczycie) Pamiętam, raz NA MOICH OCZACH mała dziewczynka (Van Dyck wsuwa truskawkę w śmiesznej czapeczce do ust) biegła ulicą. A trzeba państwu wiedzieć, że dla dzieci siedzenie w schronie to była prawdziwa udręka: brak słońc
-
Oh, yes! What a pity! (Van Dyck wybucha gromkim śmiechem) Mr Werner, from Bosch Industry.
-
Van Dyck
-
Van Dycka
-
Van Dycka!
-
Van Dyckowi