Historycy szacują na podstawie akt sądowych, że po stronie polskiej w powstaniu styczniowym walczyło co najmniej trzystu Rosjan (choć szacunki te mogą także obejmować Białorusinów i Ukraińców). Znane są nazwiska sześćdziesięciu kilku rozstrzelanych po wzięciu do niewoli, wielu zesłano na katorgę, wielu też poległo.
Ogromną rolę w propagowaniu sprawy polskiej wśród oficerów i żołnierzy rosyjskich jeszcze przed wybuchem powstania odgrywały liczne tajne stowarzyszenia wojskowych, w których gromadzili się nie tylko oficerowie narodowości polskiej. W 1857 r. oficerowie z Zygmuntem Sierakowskim na czele zawiązali Koło Oficerów Polskich w Petersburgu, na czele którego stanął Jarosław Dąbrowski. Do koła należało lub sympatyzowało z nim kilkaset osób, w tym Rosjan. Komitet utrzymywał kontakty z rosyjskimi środowiskami rewolucyjno-demokratycznymi (np. skupionymi wokół Aleksandra Hercena czy Mikołaja Czernyszewskiego), ponieważ jego celem był walka przeciw caratowi prowadzona wspólnie przez spiskowców polskich i rosyjskich.
Na kilka lat przed wybuchem powstania styczniowego na terenie Królestwa Polskiego działało wiele mniej licznych tajnych stowarzyszeń wojskowych. Miały za zadanie przygotowanie w Polsce powstania, które z kolei mogłoby się stać sygnałem do walki z caratem w Rosji. Jedną z pierwszych takich organizacji w zaborze rosyjskim była grupa oficerów 4. i 6. Batalionu Brygady Strzeleckiej stacjonującej w Warszawie. Należeli do niej: Iwan Arnholdt, Wasyl Kapliński, Piotr Śliwicki. Władze rosyjskie, po wykryciu spisku, w 1862 r. ukarały śmiercią Arnholdta, Śliwickiego oraz Franciszka Rostkowskiego, nie zdołały jednak wykryć i powstrzymać innych spiskowców działających w szeregach armii. Od jesieni 1861 r. w Warszawie działał Komitet Oficerów Rosyjskich w Polsce (Komitet Oficerów 1. Armii) powstały z istniejących już tajnych kół w armii carskiej. Do organizacji, na czele której stał Jarosław Dąbrowski, a istotną rolę odgrywali Andriej Potiebnia czy Zygmunt Padlewski, należało kilkuset członków – Polaków, Rosjan, Ukraińców, Łotyszy i innych.
Istnienie tajnych kół oficerskich, do których należeli nie tylko Polacy, stanowiło o wiele szerszy i wieloaspektowy problem dla władz carskich. O ile bowiem oficerowie narodowości polskiej dążyli przede wszystkim do wzniecenia powstania w Królestwie Polskim, o tyle Rosjanie mieli cel bardziej dalekosiężny: zmiany w Rosji i obalenie caratu.