Piosenka odnotowana w źródłach jako przyśpiewka weselna drużbów; u Wacława Michała Zaleskiego (pseud. Wacław z Oleska) podana w dwóch wariantach: „Wyjdę ja sy za góreckę, / az tam wilk tancuje; / zapewnie on zonki nié ma, / ze się nie frasuje. // Jak się wilce ozeniło, / usy opuściło; / awu, awu, awu, awu,/ pzedtém tak nie było”; „Przypatrzcie się panny, jak wilczek tańcuje, / musi nie mieć żony, bo się nie frasuje; / a jak się ożeni ta dzika bestyja, / nie będzie się tak uwijał, jak się teraz zwija; / wilczysko się ożeniło uszy opuściło, / ou! ou! ou! ou! lepiéj przedtém było” (Wacław z Oleska [W.M. Zaleski], Pieśni polskie i ruskie ludu galicyjskiego, Lwów 1833, s. 41, 156).