Ojciec Ireny, kuzyn rodziców Juliana Tuwima. Od 1908 r. był w Łodzi właścicielem kina „The Bio Express”; pokazano tu pierwszy tzw. aktualny film o Łodzi pt. "Wielki pożar fabryki Zilkego z udziałem wszystkich oddziałów Straży Ogniowej Ochotniczej, Scheiblera, Poznańskiego, Leonharda i miejskiej". Był ojcem Ireny Gabaud-Paczkowskiej; miał też synów Ludwika (1900–1971), inżyniera i Eugeniusza (1903–1980), dziennikarza, wydawcę, tłumacza, którego żona, aktorka Justyna Czartorzyska (1903–1972), przed 1939 r. występowała w Warszawie w Teatrze Polskim i w kabarecie „Qui pro Quo”. J. Iwaszkiewicz w liście do żony z 15 października 1924 r. pisał o Julianie Szrojcie: „wczoraj siedział przy mnie na Dantonie z panią Ireną [Gabaud] i pytał mnie, co to jest «kostusz»? Okazało się, że chodzi o kustosza!!!” (cyt. za: A. i J. Iwaszkiewiczowie, "Listy 1922–1926", oprac. M. Bojanowska, E. Cieślak, wstęp T. Burek, Warszawa 2012, s. 183).