Stockbridge, Mass. 17. III.List jest formą życzeń dla Lechonia, który obchodził imieniny 19 marca, w dniu św. Józefa – ze względu na swoje drugie imię metrykalne, ponieważ w czasach, kiedy się urodził, kalendarze nie odnotowywały imienia Lech ani Leszek, jedynie Lechosław. Data ta stała się z czasem elementem legendy literackiej poety, powiadano bowiem, że dzień swoich imienin wybrał świadomie, chcąc także i w ten sposób dać wyraz swojej fascynacji dla myśli politycznej i osoby Józefa Piłsudskiego.
Fifi!
Zdrowia, szczęścia, pomyślności,
Co wieczora pełno gości,
Byś był piękny, dzielny, Chrobry,
Jak król polski i jak ObryŻartobliwe spolszczenie imienia Aubrey [wym.: Obrej].,
I dukaty miał, i sławę,
I niezłomną – hm! – buławę!*Eufemistycznie wyrażony żart o charakterze erotycznym. Nie udało się ustalić sensu napomknienia o Tymonie Terleckim, będącego – jak się wydaje – oczywistą dla obu przyjaciół aluzją, związaną z tym wybitnym emigracyjnym historykiem literatury, krytykiem i publicystą.
Twój
Ryszard Lwie Serce
--------------------
* To – hm! – to pod wpływem Terleckiego.
Serdeczne życzenia. Całuję Cię bardzo czule Halina