Właściciel sklepu gastronomicznego w budynku Hotelu Europejskiego w Warszawie. W podziemiach tego sklepu, w tzw. jamie, mieścił się Klub Futurystów „Czarna Latarnia”. Od lutego do kwietnia 1919 r. odbywały się tam też wieczory Picadora. Jan Lechoń wspominał w dzienniku: „Kubin chudy jak śmierć deliryk, tracący pieniądze na popijanie z tak zwanymi futurystami. Pamiętam, jak w drugim już lokalu «Picadora», pod Europejskim, zawołał nagle do Kamila Witkowskiego, który wygłaszając swoje boskie brednie – szastał się z hałasem po skrzypiącej estradzie: «Głośniej mów! Ciszej chodź!»” (J. Lechoń, Dziennik, t. 2, wstęp i konsult. edyt. R. Loth, Warszawa 1992, s. 434).