(1905–1978), dyplomata, dziennikarz, doktor praw. Pod koniec lat dwudziestych podjął pracę w MSZ jako pracownik kontraktowy. W latach 1931–1932 był attaché Konsulatu RP w Strasburgu i w Lyonie. W sierpniu 1939 r. został sekretarzem Ambasady RP w Londynie, a w 1940 r. pełnił funkcję delegata Poselstwa RP w Lizbonie do spraw opieki nad uchodźcami w Portugalii. Od sierpnia 1941 r. kierował Biurem Prasowym Konsulatu Generalnego RP w Nowym Jorku, a od 1943 r. do lipca 1945 r. (kiedy Stany Zjednoczone cofnęły uznanie rządowi RP na uchodźstwie) kierował referatem Prasowo-Politycznym Polskiej Misji Wojskowej w Waszyngtonie. Po powstaniu w 1949 r. National Committee for Free Europe został przez Amerykanów powołany w 1950 r. na stanowisko kierownika Sekcji Polskiej Radia Wolna Europa, która rozpoczęła nadawanie audycji 4 lipca 1950 r. (dwa lata wcześniej niż inauguracja Rozgłośni Polskiej RWE w Monachium 3 maja 1952 r.).
O tej nominacji pisał we wspomnieniach Tadeusz Pawłowicz, działacz Polskiego Ruchu Wolnościowego „Niepodległość i Demokracja”: „Jedną z pierwszych spraw, jaka wpłynęła pod obrady przedstawicielstwa Rady Politycznej, była kwestia osoby przyszłego kierownika polskiej sekcji tego radia. Z prośbą o sugestie w tej sprawie zwrócił się do nas KWER [Komitet Wolnej Europy]. Jak to zwykle bywa w takich wypadkach, zwłaszcza w polskim środowisku, sprawy personalne wywołują wiele namiętności i kontrowersji. […] nie bez trudu przyszło mi przeforsowanie, na zebraniu Przedstawicielstwa Rady Politycznej, Nowaka [Jana Nowaka-Jeziorańskiego] jako kandydata nr 1 wszystkich ugrupowań politycznych, wchodzących w skład Rady. W tym charakterze został on przedstawiony prezesowi KWE. Mikołajczyk, z którym tę sprawę również konsultowano, stanowczo się temu sprzeciwił, przedstawiając jako kontrkandydata Józefa Zarańskiego, byłego urzędnika MSZ, ślepo mu oddanego politycznie. […] Ostatecznie Amerykanie postanowili wyjść z impasu, mianując na kierownika polskiego zespołu radia Lesława Bodeńskiego […]. Bodeński był osobą całkowicie apolityczną. Pod kątem partyjnej neutralności została też dobrana reszta polskiego zespołu radia. Było to dla nas dużym rozczarowaniem” (T. Pawłowicz, Obraz pokolenia, Kraków 1999, s. 143–144). Natomiast sam Jan Nowak-Jeziorański tak wspominał Bodeńskiego: „W środowisku polskim w Nowym Jorku panowała opinia, że Bodeński nie ma wprawdzie redaktorskiego doświadczenia, ale jest dobrym Polakiem i z polskiego punktu widzenia audycje nie budziły zastrzeżeń. Ponieważ zapowiadane były jako «Głos Wolnej Polski», więc Bodeński kładł nacisk na takie sprawy, jak zachodnie granice Polski, które stanowiły tabu dla Głosu Ameryki i BBC. Nie wiadomo, dlaczego w 1951 Bodeński został usunięty i zastąpiony przez Stanisława Strzetelskiego” (J. Nowak-Jeziorański, Wojna w eterze, Kraków 1991, s. 27).
Od 1952 r. Lesław Bodeński był pracownikiem Centrum Studiów Europy Środkowo-Wschodniej, a w 1953 r. obserwatorem przy Sekretariacie ONZ z ramienia Radia Wolna Europa.