Zawieszenie „Kultury”.
Do redaktora „Wiadomości Literackich”.
Z powodu trudności wydawniczych zmuszony byłem przerwać z dn. 1 bm. publikację redagowanego przeze mnie tygodnika „Kultura”.
Pragnę tą drogą podziękować autorom, którzy zaszczycili mnie swoją współpracą, i przyjaciołom pismaWierzyński wspominał po latach kompletowanie współpracowników „Kultury”: „[...] na sekretarza redakcji wziąłem z «Cyrulika [Warszawskiego]» Jerzego Paczkowskiego. Topolski miał robić co tydzień jakąś aktualną karykaturę, zacząłem też szukać nowych nazwisk pisarskich. Stefan Kołaczkowski wskazał mi dwóch swoich najzdolniejszych uczniów na uniwersytecie krakowskim i tak się stało, że debiutował u mnie Kazimierz Wyka i zaczął pisywać Wacław Kubacki. We Lwowie znalazłem młodego krytyka Tymona Terleckiego, który odznaczył się od razu znakomitym sprawozdaniem z historycznej już dzisiaj inscenizacji Dziadów, dokonanej przez Leona Schillera, podnosząc i wyjaśniając po raz pierwszy jej znaczenie. Do współpracy dał się uprosić rzadko przemawiający Stanisław Adamczewski, autor przejmującej książki o Żeromskim pt. Serce nienasycone, Nałkowską namawiałem do wspomnień o jej ojcu Wacławie, kilka ciekawych przekładów dostarczył mi Jerzy Stempowski, najpełniejszy omnibus intelektualny, jakiego znałem, Wacław Lednicki zaskoczył wszystkich esejem Droga na Wschód, w którym wykazał, jak zaniedbaliśmy nasze znawstwo Rosji i nasze studia rusycystyczne. [...] literacką kronikę zagraniczną objął Grydzewski, Był on najpunktualniejszym współpracownikiem własnej konkurencji, zresztą – jak się miało niedługo okazać – nieszkodliwej” (K. Wierzyński, Pamiętnik poety. Do druku przygotował, wstępem i przyp. opatrzył Paweł Kądziela, Warszawa 1991, s. 333-334)., którzy nie odmówili mi swej życzliwości.
Kazimierz Wierzyński