Londyn, kwietnia 1968.
Drogi Kaziu
[1]Napisane ręcznie – maszynowy list tej samej treści był zapewne wysłany do wszystkich członków jury Nagrody „Wiadomości”, a Grydzewski wpisywał jedynie zwrot do adresata.
,
W rozmowach ze mną kilku członów
jury nagrody „Wiadomości” wyraziło zdanie, że należy powołać nowego członka tego grona na miejsce
Jana RostworowskiegoJan Rostworowski w latach 1968–1973 nie brał udział w pracach jury Nagrody „Wiadomości”. W „Wiadomościach” 1968, nr 39 (1174) z 29 września ukazał się jego list, w którym czytamy: „Doszło do mojej wiadomości, że część członków Jury Nagrody «Wiadomości» (mniejsza) jest zdania, iż ponieważ posiadam polski paszport konsularny, nie powinienem brać udziału w obradach Jury, przyznającego nagrodę za książkę napisaną na emigracji. Nie wchodząc w merytoryczną słuszność takiego stanowiska, powiadomiony natomiast, że skutkiem «rozłamu» w łonie jury na temat mojej osoby tegoroczne obrady jury ulegają opóźnieniu, zawiadamiam, że mając na uwadze ciągłość prac tej literackiej instytucji, do której przez wiele lat należałem, wycofuję się czasowo z prac Jury Nagrody «Wiadomości»”. W 1973 r. Rostworowski ustąpił z jury, przysyłając na ręce sekretarza Nagrody „Wiadomości” następujący list: „Uprzejmie zawiadamiam, że ponieważ: 1. Jestem członkiem Związku Literatów Polskich, oddział w Krakowie, 2. Publikuję w prasie polskiej i wydaję książki w Polskich Współdzielniach Wydawniczych, 3. Większą część roku spędzam w Polsce, w przeświadczeniu własnym i zapewne zgodnie z Regulaminem Jury Nagrody nie kwalifikuję się już na członka Jury i przestaję się uważać za takowego. Mniemając, że list ten ułatwi Jury unormalizowanie mojej «sprawy», i życząc byłym Kolegom Jurorom wielu pomyślnych obrad. J.R.” (cyt. za: "Od Herberta do Herberta. Nagroda „Wiadomości” 1958–1990", oprac. i przedm. S. Kossowska, postscriptum T. Nowakowski, Londyn 1993, s. 200). Miejsce Rostworowskiego w jury zajął Bronisław Przyłuski., w myśl 3-go punktu regulaminu nagrody.
Punkt ten brzmi:
3.
Jury nagrody składa się z 15 członków, którzy otrzymali największą ilość głosów w plebiscycie
„Wiadomości” „Kogo wybralibyśmy do emigracyjnej akademii literatury polskiej, gdyby taka akademia powstała?”. Członkostwo
jury jest dożywotnie. Członek
jury może, rzecz prosta, nie skorzystać z wyboru, ale miejsce w
jury jest zawsze do jego rozporządzenia, gdyby zmienił decyzję. W razie śmierci członka
jury lub powrotu na stałe do
Kraju,
jury powołuje na jego miejsce nowego członka.
Rostworowski mieszka nadal w
Anglii, wziął jednak paszport konsularny
PRL i z dokumentem tym odbywa podróże do
Polski, co ci członkowie
jury, którzy są zdania, że przestał on być jego członkiem, uważają za równoznaczne z „powrotem na stałe do
Kraju”. Twierdzą oni, że wynika to z ducha, jeśli nie litery punktu 3-go, który ich zdaniem nie może być interpretowany formalistycznie.
W rozstrzygnięciu tej sprawy zamierzam się oprzeć na zdaniu i woli większości członków
jury. Proszę więc o odpowiedź, czy uważa Pan, że
Rostworowski w dalszym ciągu jest członkiem
jury, czy też być nim przestał.
Będę wdzięczny za odwrotną odpowiedź, tak aby przyznanie tegorocznej
nagrody nie uległo zbyt wielkiemu opóźnieniu
[2]Ówczesne obrady jury odbyły się 15 maja 1968 r., Wierzyński wziął w nich udział, zgłaszając jako kandydaturę "Dziennik" Jana Lechonia. Zob. "Nagroda „Wiadomości” za najwybitniejszą książkę pisarza polskiego wydaną na emigracji w r. 1967. Laureat: Leopold Tyrmand. Przebieg obrad jury", „Wiadomości” 1968, nr 49 (1184) z 8 grudnia; "Od Herberta do Herberta. Nagroda „Wiadomości” 1958–1990, oprac. i przedm. S. Kossowska, postscriptum T. Nowakowski, Londyn 1993", s. 146–154. – Leopold Tyrmand został nagrodzony za "Życie towarzyskie i uczuciowe" (Paryż 1967).
.
Przepraszam, że żyję, ale ściskam także
Halusię[3]Napisane ręcznie, podobnie jak zwrot do adresata.
.