Mylę się, czy z cienistej góry wierzchowiny
sam się do mnie ożywa Syn Boga jedyny?
"Modląc się serc tajniki zamknijcie - powiada -
precz od was niech ustąpi, precz wszelka szkarada,
bowiem Ociec Niebieski z jasnego pałaca
ciemne widzi skrytości i wskroś serca maca.
A wszyscy tak módlcie się, rodzice i dziatki,
i młodzianie, i panny, mężowie, mężatki:
<O Ojcze najkochańszy, co stolicę drogą
osiadłszy, górnych niebios depcesz gwiazdy nogą,
święć się, święć Imię Twoje! Niech do Twej usługi
na wyścigi ubiega świat ten, jak jest długi.
Przyjdź, przyjdź Królestwo Twoje! Przystrój mię koroną
niebieską po tym zgonie gwiazdmi osadzoną.
Niech się wola Twa święta jako najzupełniej
w niebie, na ziemi, w piekle i wszędzie się pełni.
Daj dziś chleba naszego, niechaj, dziatki Twoje,
głodu nigdy nie znamy przez dożycie swoje.
A jak my naszym bliźnim odpuszczamy winy,
tak odpuść wszelkie grzechy nam, Ojcze jedyny.
Nie dopuszczaj, ażeby była pokonana
dusza nasza pokusą chytrego szatana,
lecz niechaj nas Twa ręka wszechmocna wyzwoli
i teraz, i na potem od wszelkiej niedoli>".