ROZMYŚLANIE DWANASTE
wniebowstąpienia Pańskiego.
O, naświętsza Dziewico błogosławiona,
przypominam Twej naświętszej miłości ono
wielkie wesele, ktoreś miała, gdy Syn Twoj namilszy
przed oczyma Twemi i zwolennikow wniebowstąpić
raczył mocą naświętszego bostwa swego.
O, z jaką miłością rozstał się z Tobą, Matką swą
namilszą i zwolenniki swemi, dawszy im swoje
naświętsze błogosławieństwo. O, raczże się też do
Jego naświętszej miłości przyczynić za mną, aby
mi też tu raczył dać na tym świecie błogosławieństwo
swoje święte, żebym postępowała z cnoty w
cnotę, żeby mi nie był on sąd Jego straszliwy a srogi,
ktorego oczekiwać będę, a iżbym ujźrzała twarz
Jego łaskawą a miłościwą, jaką okazał zwolennikom
swoim, gdy wstępować raczył do Boga Ojca
swego niebieskiego.
Za tym mowić Pacierz 1. Zdrowych Maryj 10.