Gęśl Siedmnaſta.
Creſcito frugiferis ISTVLA diues aquis.
PRomem po zbożopłáwney ſztyruiąc Wiśle/
A k dąbrowie powożne kieruiąc dyśle/
Gdy Titan śrzod niebá ſtał właśnie w tey dobie
Ptáſzym grzmotem ruſzony/ rzekłem ſam w ſobie.
O płáwiácżko Sármácka/ Polſkich rzek głowo/
(K rzecżyli k niemym rzecżam przemowić słowo)
Dawnoćby Perſá ná twarz padł Wielobogi/
Y Sárácen vzłoćił brzegow twych rogi.
Ty żytá roznoźiárne w morſki brzeg tocżyſz/
A z wſzyſtkokupnym kruſzcem ná zad k ſwym krocżyſz
Ty ſzkutę/ lichtan/ batę/ y náwy rozne/
Traffcy/ komięgi/ dźwigaſz nigdy nie prozne.
Twoi cżyn że wiec przymorſcy dłużą Pruſzánie/
W płáwne ſzpichrze wglądáiąc: drogo łáſzt Pánie/
Nadoł y wzgorę wſzelkie potrzeby woźiſz/
Wſzyſtkoś wſzyſtkim/ choć podcżás ſamśiadom groźiſz
Godna byś acżnic w czáśie tym odnowionym/
Wieńcem zewſząd okryćia wieńcem źielonym/
O pławiácżko Sármácka rzek Polſkich głowo/
Płyń ſwym Lachom bogáto y ná wiek zdrowo.