18.VI.55
Kochany Mietku!
Maszyna „out of order”Ang.: zepsuta., piszę więc ręką. Pieniądze przyszły, manna z nieba i wielka niespodzianka. Dziękuję Ci bardzo. Do Białasiewicza napisałem. Dla szybkości – pisz wprost do niego i podaj mu wszystkie szczegóły. Myślę, że się zgodzi. Wydaje mi się, że w N. Jorku ogłoszeniami musiałby się zająć kto inny, napisz, czy mam mówić o tym ze Sztyblem z „N[owego] Świata”. A może Białasiewicz chciałby wziąć Chicago i Nowy Jork – ustalcie to między sobą.
Rhoda pisała, że chciałaby tu także przyjechać. Czy wybieracie się razem?
Ściskam Cię serdecznie i mocno, ucałowania od Haliny.
Kazimierz