12.III.55.
Kochany
Mietku!
Dostałem w tej chwili list z
Chicago, oto co pisze
Chałko: „
Żona moja będzie starała się załatwić pomoc dla
„Wiad[omości]”, ale absolutnie konieczny list w tej sprawie z redakcji do
Legionu. Z reguły taki list stanowi podstawę i bez niego nie może być sprawa załatwiona.
Redaktor Gr[ydzewski] powinien napisać (w skrócie oczywiście) o historii
„Wiad[omości]”, o walce z szykanami w
Wiel[kiej] Br[ytanii], o braku środków finansowych i trudnościach obecnych. To jest konieczne, bo co najmniej 90% tych pań – to stara Polonia, nieorientująca się w sytuacji. W konkluzji – prośba o $ 500. Nikt nie może zaręczyć, czy cała ta suma będzie przyznana, ale
„Wiad[omości]” mogą liczyć na adwokatów życzliwych i oddanych. List powinien być wysłany na ręce prezeski
Legionu Mł[odych] Pol[ek]:
Mrs. LEOKADIA BYCZKOWSKA
C/0 LEGION OF YOUNG POLISH WOMEN
1507, W. DIVISION St.
CHICAGO 22, Illinois.
Tyle
Chałko. Suma $ 500 przyznana była kiedyś
„Kulturze” – a przynajmniej coś w okolicy tej sumy„t «cna”.„Z”„”
[1]Treść listu zakreślona odręcznie najpewniej przez Grydzewskiego od pierwszego akapitu do słów: „w okolicy tej sumy”.
.
A więc pisz, inkasuj i triumfuj, czego Ci życzy z serca
Twój Kazimierz
P.S.
Chałko jeszcze pisze „L i s t
«W i a d o m o ś c i» p o w i n i e n d o t r z e ć d o
C h i c a g o p r z e d p i e r w s z y m w t o r k i e m k w i e t n i a."