IOANNIS GLICZNERI DE
SKRZETUSZ EPIGRAMMA AD
LECTOREM. Affatu Phoebum Musae ambiuere comantem
Fors per Bructenicam cum graderentur humum,
Dicentes: teneris solers aetatis ab annis
Ribinius Cyrrhae sacra fluenta colit.
Munere da digno, digno ut frueatur honore,
Eius constantem Phoebe repende fidem.
Oravere Deae: voti facit esse potentes
Phoebus, et huic Cytharam commodat ipse suam;.
Addit et Aglaias illi, Suadaeque lepores,
Et Consi et Themidis donat habere bona.
Inter Sauromatas vatem insuper esse, (Latina
Attica seu scribat siue Polona) facit.
Tu quicunque soles de carmine quaerere fructum
Nubila seu menti demere tetra tuae.
Pellere seu curas animo, lege scripta RIBINI,
Proxima Appollineis versibus ille facit.
Gęśl Szeſnaſta. VIVE MEMOR LETHI. O Błędźie ludzki/ o nie pewne dumy/
Przecż ſię wżdy ták z rozumy/
Płochymi wynośiemy/
Iáwnego głupſtwá w ſobie nie bacżemy.
Wiemy że vmrzeć/ przedſię nam zá iáie
Smierć/ poki wątku ſtáie
Prządce ſkąpey nie zbytey/
A świát nam Bogiem w wſzyſtko złe záwity.
Więc iesli z niebá nam co vżycżono
Dobrego/ zá grzbiet ono
Nie bacżąc zárzucamy/
Ni winney Pánu dźięki odnaſzamy.
Aż gdy niewdźięcżnym záś z przykrá odbierze
Dar luby/ toż nas wzbierze
Teſknicá/ toż więc z nami/
Zeſmy ſkarb mieli/ á iuż go niemamy.
O iák to cżłowiek tyśiąc kroc ſzcżeśliwy/
Ktory wiek ſwoy pierzchliwy/
Ták obmyśla/ że zdrowy
Będąc rzec może: vmrzećie gotowy.
Day nam też Pánie że ſię gotuiemy
K śmierći/ á twe bacżemy
Dáry nie przepłácone/
Ták przy nas/ iák y od nas odłącżone.
Kiełznay nas płacżem/ niechay świeckie śmiechy/
Nas w uſzołowne grzechy/
Zawodem nie w pięráią
Niech nas twe wodze w zabiegu w śćiągáią.
Iednák Oycewſkim karz nas nędzę prętem/
B oć zá tęgim zatrętem/
Iuż byſmy nie wſkuráli/
Lecż iák letny śnieg tuż byſmy ſtáiáli.
Proch w świećie cżłowiek/ bo w ſmętney przygodźie/
Y żal w nim ſerce bodźie/
Y k temu prozno kwili/
Kto raz grob záległ/ głowy niewychyli.
Zyiąc połyka łeż máło nie więcy/
Niż zgubny płod bydlęcy/
Przyſzły wżdy żywot ćieſzy/
Ey niech ſię k niemu wſkok co żywo ſpieſzy.