15.XII.
Kochany Mietku,
Dostałem wiadomość od p. Stanisława Grabowskiego, art[ysty]-malarza, (2 passage de Dantzig, Paris XVeJózef Czapski wspominał: „Co miesiąc lekarze pozwalają Grabowskiemu przyjeżdżać na parę dni do Paryża do swej starej pracowni, gdzie wtedy jest pod opieką przyjaciela, malarza abstrakcyjnego – Janikowskiego. Odwiedziłem ich parę dni temu w ich pracowni paryskiej, w domu już historycznym. […] Ten «ul» to gmach okrągły, dziś niemożliwie cuchnący i nędzny, cały pokrojony jak tort w wąskie trójkąty pracowni. Wątpię, żeby był inny za czasów, gdy tu mieszkali Soutine i Chagalle, Apollinaire i Cendrars” (J. Czapski, Stanisław Grabowski, „Kultura” 1956, nr 5, s. 142).), praprawnuka Konstancji Gładkowskiej, że ma w pamięci wspomnienia swego ojca o KonstancjiOjciec Stanisława Grabowskiego, wnuk Konstancji z Gładkowskich Grabowskiej, był dyrektorem departamentu ceł w Libawie.. Myślę, że to mógłby być ciekawy materiał i warto by go ogłosić.
Ściskam Cię serdecznie. Wesołych Świąt.
Kazimierz&Halina&Grzegorz