Koło goni, koło dzwoni,
Aż pęknie i stanie:
Serce boli, myślą goni,
Aż i bić przestanie.
Bo przez różne progi, drogi
Kolo się potoczy,
Czyś bogaty, czyś ubogi
Śmierć cię w grób zatoczy.
Różne sprychy w mojem kole,
Różne życia chwile:
Różne szczęścia, różne bole
Ucichną w mogile. Pieśń Kołodzieja(Pieśń Kołodzieja) Orzeszkowa korzystała raczej z drugiego źródła, mimo nieznacznie zmienionego tytułu oraz drobnych różnic interpunkcyjnych. Wanitatywna tonacja wiersza (bez związku z pierwotnym kontekstem obrazka) mogła wynikać z dramatycznych doświadczeń życiowych Antoniewicza, wcześniej powstańca listopadowego i ojca rodziny, który wstąpił do zakonu po utracie w ciągu siedmiu lat pięciorga dzieci oraz żony(zob. Encyklopedia katolicka, t. 1, red. F. Gryglewicz, R. Łukaszyk, Z. Sułowski, Lublin 1985, s. 669). W tekście wiersza ze względów eufonicznych zachowano przestarzałą formę fleksyjną mojem.