Rocamadour, 10.4.63
Drogi Kaziu. – Rano przed wyjazdem wpadłem do biura i zastałem Twój list. Nie miałem czasu, aby odpowiedzieć zaraz – zostawiłem go
Grocholskiemu, aby znalazł
numerZob. list z 6 kwietnia 1963 oraz list z 9 stycznia 1958, o którym piszesz.
Szkic Bielatowicza ma w pierwszej części charakter autobiograficzny – ukazuje, jak znalazł się* pod urokiem Twoich wierszy. Potem przychodzą refleksje ogólne. Dzieli się na cztery części, ale chcę go dać w jednym numerze. Rzecz prosta, proszę o Twoje wiersze i fotografie możliwie szybko, bo chcę dać
BielatowiczaZob. list po 25 stycznia 1963 oraz list z 6 kwietnia 1963 w
nr. 894, zaraz po powrocie, więc czasu jest mało.
Ściskam
Was serdecznie.
*galicyzm