NOTA EDYTORSKA
Podstawa wydania w edycji cyfrowej
J.M. Rymkiewicz, Ułani. Komedia serio w trzech aktach, w: J.M. Rymkiewicz, Dwór nad Narwią. Dramaty, Wydawnictwo Instytut Badań Literackich PAN, Warszawa 2016.
Osobno dramat Ułani w opracowaniu krytycznym zgodnym ze wskazanym wydaniem papierowym w serii „Dramat Polski. Reaktywacja” został zamieszczony na platformie Nowej Panoramy Literatury Polskiej.
http://nplp.pl/dramat-reaktywacja/jaroslaw-marek-rymkiewicz-ulani/
Koncepcja edycji
Podstawę niniejszej edycji cyfrowej stanowi zbiór dzieł dramatycznych Jarosława Marka Rymkiewicza zatytułowany Dwór nad Narwią. Dramaty, Wydawnictwo Instytut Badań Literackich PAN, Warszawa 2016. Zawarta w nim wersja Ułanów była ostatnim wydaniem za życia autora. Na bazie tej właśnie wersji powstała inscenizacja Piotra Cieplaka wystawiona w Teatrze Narodowym w Warszawie. Głównym celem edycji było ukazanie sposobu, w jaki reżyser zinterpretował dramat o podtytule „Komedia serio w trzech aktach”.
Wybór tego konkretnego przedstawienia wynika z faktu, że jest to stosunkowo niedawna wersja teatralna Ułanów, jedyna w XXI wieku, a zatem jej kod estetyczny będzie możliwy do odczytania przez współczesnego odbiorcę. Ponadto reżyser był bardzo dobrze przygotowany do realizacji spektaklu. Rok wcześniej wystawił w Teatrze Śląskim w Katowicach inny utwór Rymkiewicza, Porwanie Europy, więc praca na scenie narodowej oznaczała dla niego pewną kontynuację, pogłębienie obcowania z poetyką tego autora, a jednocześnie kolejną opartą na jego tekście wypowiedź sceniczną na temat aktualnej kondycji Polski w Europie.
Pomiędzy napisaniem Ułanów (1974) a premierą przedstawienia Piotra Cieplaka (2018) upłynęło lat czterdzieści i cztery, i ta dość fortunna koincydencja pozwala na sformułowanie stwierdzenia, że wizja teatralna oznacza zarówno dialog z obecnymi czasami, jak i z romantycznym mitem mesjańskim.
W rozmowie przeprowadzonej na użytek edycji Piotr Cieplak wyjaśnił, że gros czasu z trwających dwa i pół miesiąca prób zajęło czytanie i omawianie sztuki, aby osiągnąć dyscyplinę formalną: opanowanie pamięciowe tekstu i precyzję w wypowiadaniu wierszowanej mowy. Dzięki posiadaniu tej mocnej podstawy możliwa była swoboda w grze aktorskiej. Cieplak chciał ją widzieć jako rodzaj zabawy, (znakomicie przygotowanej) improwizacji, podobnej do działań grup rekonstrukcyjnych, które odtwarzają współcześnie zdarzenia z przeszłości. Akcja miała rozgrywać się niejako na żywo, w bliskiej relacji z publicznością. Stąd brak kurtyny oraz podziału na scenę i widownię. Przestrzeń teatralna została potraktowana jak przestrzeń muzealna. Stały współpracownik Cieplaka, scenograf Andrzej Witkowski, zaprojektował Muzeum Wszech-Ułaństwa Polskiego, które „wzniesiono” na Scenie przy Wierzbowej oraz w foyer. Duża część zasobów muzeum miała charakter interaktywny. Na poły żartobliwa geneza powstania ekspozycji, prezentującej szczególną rolę ułana i „ułańskości” w polskiej historii, została sformułowana przez Barbarę Klicką, pracującą z Piotrem Cieplakiem nad literacką warstwą przedstawienia, i umieszczona na sztalugach wśród eksponatów. Zdjęcie owej sztalugi można obejrzeć w wirtualnej galerii Ułanów, zlokalizowanej w zakładce „Muzeum Wszech-Ułaństwa Polskiego”. Stanowi ona drugi – obok tekstu dramatu – kluczowy element edycji cyfrowej. Zawartość galerii stanowią zdjęcia elementów scenografii Andrzeja Witkowskiego wykonane przez fotografkę Kingę Karpati i opatrzone dwoma rodzajami podpisów. Obok oryginalnych not, nad którymi pracowała zespołowo ekipa przygotowująca spektakl, znajdują się dodatkowe objaśnienia, m.in. fragmenty recenzji i wypowiedzi aktorów, które przybliżają proces twórczy. W galerii można znaleźć m.in. obrazy autorów nieznanych lub wyklętych („Hołd mongolski”, „Ułani rechrystianizujący Europę”); próbki krwi z pól bitewnych oraz wspomniane już instalacje interaktywne, np. okienko do pukania. Jak podpowiadają same nazwy eksponatów, w ich charakterze i opisach dominuje ton ironiczny, prześmiewczy, chęć odbrązowienia mitologii romantycznej. Taki wszak charakter ma zdaniem Piotra Cieplaka „komedia erotyczna” Rymkiewicza, jak określił ją we wstępie do wydania IBL Tomasz Bocheński. Jej tematem jest spłodzenie dziecka w celach patriotycznych. Matką przyszłego bohatera ma być Zosia (alias Matka Polka), szlachecka panienka, słusznie kojarząca się z Mickiewiczowskim Panem Tadeuszem, a wybór ojca stanowi oś fabularną. Naturalny kandydat, Lubomir, porucznik ułanów i poeta grafoman, nie wykazuje chęci do patriotycznego uczynku. Prokreacyjne zadanie spełnia w końcu jego chłopski adiutant Jan, lecz wychowawcą dziecka i mężem Zosi zostaje „obcy”, Feldmarszał, dowódca grenadierów, którzy pokonują w bitwie pod Olszynką ułanów. Na scenie pojawiają się także: Ciotunia Zosi, figura zapożyczona z galerii charakterów Fredrowskich; rubaszny Major ułanów i romantyczne Widmo Księcia, które udziela ślubu parze młodej.
Czytając tekst dramatu, czytelnik odkryje zaznaczone różnymi kolorami słowa lub całe frazy – czyli opisy „bytów” – które stanowią rodzaj wirtualnego słownika Ułanów. Można w nim znaleźć definicje archaizmów, opisy historycznych zdarzeń i osób, nawiązania intertekstualne (np. kryptocytaty ze znanych wierszy i dramatów romantyków oraz pieśni patriotycznych), a także fragmenty przyśpiewek ułańskich zwanych żurawiejkami. Dzięki temu zabiegowi można się zapoznać z kontekstem dramatu bezpośrednio w trakcie lektury. Klikając na imię postaci można się także dowiedzieć ile razy i w jakiej formie została przywołana w tekście.
Ponadto dramat Ułani został opatrzony takimi samymi warstwami komentarza oraz klasyfikacją didaskaliów jak pozostałe utwory w kolekcji. Opis opracowania cyfrowego poszczególnych warstw i struktur zamieszczono w osobnej nocie.
Kamila Łapicka