10 Sussex Mansions S.W.7
Londyn 7.9.45
Drogi Kaziu. – Posyłam Ci list Twego bratanka, może załatwisz pióro (tu piór od lat nie ma) i okulary, o ile znasz polskiego optyka lub o ile Halina potrafi przełożyć opis na angielski, bo tu optyka polskiego nie ma, a optyk angielski mego bełkotu nie mógł zrozumieć.
Może wpłyniesz na „Nowy Świat”, by załatwił sprawę z W „Nowym Świecie” od końca lipca 1945 r. istotnie ukazało się kilkanaście felietonów Zygmunta Nowakowskiego w kilku cyklach: Pan Balcer w Londynie, cz. 1–3, nr 208, 210–211; And When the Day Comes, cz. 1–3, nr 217–219; Nowy garnitur, cz. 1–2, nr 224–225; Porwanie Europy, cz. 1–2, nr 232–233; Być albo nie być, cz. 1–2, nr 238–239.Nowakowskim: zgodzili się na propozycję drukowania jego korespondencji czy felietonów, wysłał już bodaj dziesięć, a nie ma słówka potwierdzenia. Ponieważ na pewno wysyła dobre rzeczy, a warunki tu są coraz cięższe, warto by z nim to załatwili.
Ściskam Was serdecznie