10.11.64
Drogi Kaziu. – Sprawa samobójstwa bardzo mnie interesuje, zwłaszcza że piszesz, że byłem „nieszczęśliwie zakochany”. Nie przypominam sobie takiego wypadku w moim życiu, ale może zapomniałem. Zadepeszuj, o kogo chodzi. Chciałem zrobić Tali przyjemność i przeczytałem jej wyjątek z Twego listu. Nie wiem, dlaczego zażądała, żeby jej pokazać cały list (jak myślę, spodziewa się, że jest tam coś o Jureczku). Nie wiem, co zrobić z powodu ustępu o Luniu Fiszerze i o tym, że coś mu się powiodło.
Wszystko wydrukuję, ale pisał do Weintrauba nie będę. Bardzo cenię jego pióro, ale nie uznaję salemalejkumów: nie mam na to po prostu czasu. Możesz napisać w moim imieniu. Na serio interesuje mnie, o co chodzi Ci w „Antenie”. Są dłużyzny, jak niepotrzebne enuncjacje mętniaka BrzezińskiegoZob. "Czy konflikt sowiecko-chiński jest faktem nieodwracalnym? Rozmowa Jana Nowaka i Michała Góreckiego z prof. Zbigniewem Brzezińskim", „Na Antenie”, nr 5, dod. do „Wiadomości” 1963, nr 33–34 (907–908) z 18–25 sierpnia 1963 czy tasiemce TerleckiegoT. Terlecki, "Ostatnie lata marszałka Śmigłego-Rydza", „Na Antenie”, nr 6, dod. do „Wiadomości” 1963, nr 38 (912) z 22 września 1963 oraz „Na Antenie”, nr 7, dod. do „Wiadomości” 1963, nr 42 (916) z 20 października 1963. Zob. polemiki z tym artykułem: J. Beckowa, "Listy do redaktora: Śmigły i Beck" i E. Radwan-Pfeiffer, "Listy do redaktora: Powrót Śmigłego", „Na Antenie”, nr 1, dod. do „Wiadomości” 1964, nr 5 (931) z 2 lutego oraz odpowiedź Tymona Terleckiego tamże. na temat Rydza, ale ogromną większość materiału chętnie bym włączył do „Wiadomości”. Może nie uwierzysz, ale zapewniam Cię, że nie dostaję za moją pracę ani szylinga, a klisze zapomniałem włączyć do budżetu i „Wiadomości” za nie płacą. Mógłbym rzecz prosta zrezygnować, ale uważam całość „Anteny” za dobrą i pożyteczną robotę.
Uściski serdeczne.
Co to za sprawa z głównym doradcąGłówny doradca kandydata na prezydenta USA Barry’ego Goldwatera. Nie wiadomo, o jakim skandalu wspomina Grydzewski. Goldwatera, którego przyłapano w publicznym klozecie w niedwuznacznej pozycji?