54 Bloomsbury St.W.C.1
20.12.54
Drogi Kaziu. – Dostałem kiedyś list bez adresu jako Mrs. Mieczysław Grydzewski: poczta mnie znalazła. List był od p. Jadwigi Dobrowolskiej w Warszawie, która proponowała przysłanie starych roczników „Wiadomości Literackich”.
Dodała, że interesuje się kawą Nestle’a. Oczywiście kawę posłałem i poradziłem, by wysłała roczniki na adres Cracovii, reprezentującej wydawnictwa Krajowe. Wyobraź sobie, że przyszły, ale nie trzeba tego rozpowiadać, bo nie wiem, czy nie miałaby z tego powodu jakichś przykrości. W nowym liście pisze, że miło jej, że może to zrobić „dla dawnego znajomego mego brata, a przyjaciela męża mojej ex-bratowej Kaziowej Wierzyńskiej”. Kto to jest?
Ściskam Cię serdecznie.