I złamiesz świat… i pójdziesz wbrew
twą piersią
Przeciwko ciał… z wojskami
Wojskami mar… przeciwko ciał,
I będziesz myśl… przemieniał w krew…
Nam dawał moc — i od nas brał,
I będziesz król… lecz będziesz sam…
Albo więc idź… albo się złam…
Lecz jeśli duch przełamiesz twój,
Jeśli ty nas… odgonisz w mgłę,
To wtenczas drżyj… a silnie stój,
Bo my jak psy… jesteśmy złe…
Bo my jak dla serca cisz
Poto ty nas… szum… serdecz
Jak burzy grom…
Z pękniętych serc… z serdecznych cisz
Drwimy jak grom… co bije w krzyż.
Eolion
Eolion
Pyszne to głosy… głosy, jestem z wami…
Głos z dołu
Muszelki są z perłami
W naszym srebrnym jeziorze…
wydobywam
Zbieram je…
i przyszywam
I jedwabiem przyszywam
Na Maryi ubiorze…
Na jedwabnym ubiorze
W kosciołku....
W kościółku… Matce Boskiej…
czystszej wody
A inne…
jeszcze bielsze
Wkładam we złote włoski
W Chrystusa złote włoski
Chrystusowi… a za to
korowody
Rybek mi
srebrne trzody
Pod rybaczaną chatą
Pod ojca mego chatą
Przychodzą przed niedzielą
Zawsze przychodzą pasc się…
I dno całe zabielą…
I dno całe tak bielą
Eolion
Eolion
Jaki głos czysty!… jak do nieba płynie…
Głos z góry
Zbliż się ku tej dziewczynie,
Rzuć na nią ręce ducha,
Mocniejszego posłucha,
Za mocniejszym popłynie…
I poleci — bez końca —
Ciągnij za sobą w słońca…
Eolion
Eolion
Zaprawdę… jam ją widział gdzieś… szedłem przez wały
Do niej… jak ogień się darłem…
A teraz jestem nieśmiały… —
Tęcze ducha rozpostarłem —
Aby jąjej oczom stanąć w całym blasku,
w
Aby ją całej piękności ducha zobaczyła
Postać moją… gdzie się ruszy
Staję przed nią słońcem duszy.
Piękności przydałem duchowi,
Aby się przed nią jak anioł — postawił,
Zaraz porwał…
Wnętrze się moje ubrało
W piękność i moc, i odwagę…
A zatrwożyło się ciało
I cofa się jak wąż od niej…
Pomiędzy dwoma — głosami… wiszący…
Jak człowiek śpiący
Tamte… odlatują w górę…
Straszne, ponure…
Nad tamtych dębów czołem
Jeszcze coś nad
z ni
Jeszcze je słychać gwarzą
Śród nieba błękitnego
Na nieba ciemnej ścianie…
dębowym
Tam — nad niebiosów wierszchem
Coś… gada…
Coś gadało w błękicie…
Przy dębowych konarach
pokona
Eol.Jeden z tych głosów czuję świat — zwycięzy.._
Głos z dołu. Dziwnie ja przemieniona
Wstałam dzisiaj z pościeli,
we
Przyszli
do śnie anieli
I ocząt mi zamkniętych
Lilijami dotknęli,
I zobaczyłam świętych…