[Strona tytułowa/ Copyright] (0)
[Tytuł] (0)
Osoby (0)
AKT PIERWSZY/ SCENA PIERWSZA (13)
1.
Przestań, Kuźma, ja się modlę.
2.
Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu, Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu, Boże, bądź miłościw...
3.
przerywając modlitwę Nie wiem, Kuźma. Tam gdzieś musi być.
4.
To moja wczorajsza. Chciałeś, żeby ci ją zostawić.
5.
drżącym głosem No i co?
6.
A po co mu warcaby?
7.
Sypnął? Kogo sypnął?
8.
z niepokojem A mnie?
9.
z ulgą O Boże miłosierny. Ciara kochany. Kochany Ciareńka. Powiedz mu, Kuźma, że nigdy mu tego nie zapomnę. Stukanie.
10.
z radosnym ożywieniem Nieprawda...
11.
Nie każdy sędzia chce brać pod uwagę okoliczności łagodzące.
12.
Nie, Kuźma, kobiety chyba nie.
13.
Jasne, że tak.
AKT PIERWSZY/ SCENA DRUGA (21)
1.
O Jezu, o Jezu, o Jezu kochany...
2.
z przestrachem O Jezu, Kuźma! O Jezu miłosierny!
3.
Nie wiem, Kuźma. Sam nie wiem... Zabijesz mnie.
4.
Zabij, Kuźma, zabij już.
5.
Powiedziałem.
6.
Kocham, Kuźma, kocham. Kocham życie, ale wiesz, jaki jestem niewytrzymały na ból.
7.
Urwałem, Kuźma, no urwałem. Ale i tak jeszcze prawie tydzień do wyroku, a potem te sześćdziesiąt dni, zanim przyjdzie zatwierdzenie. Przez te sześćdziesiąt dni coś się już może stać.
8.
Nie wiem, Kuźma. Może wojna, może rewolucja, może jakaś nowa władza...
9.
Ciara... Słyszysz, Kuźma, Ciara. Pogadaj z nim. On kiedyś mówił coś o rewolucji.
10.
Utop, Kuźma, utop. No, utop, Jezu kochany...
11.
Kuźma, tam ktoś jest.
12.
Pogadać z nim?
13.
On pyta, czy my nie wiemy, co to za cela, w której on siedzi. Mówi, że tam takie dziwne przepierzenie i nie wie, co za nim jest. Czy mam mu powiedzieć?
14.
stuka, odpowiada mu stukanie Kuźma, on mówi, że się cieszy. Ma wyrok śmierci i boi się siedzieć sam.
15.
Oj, Kuźma, dałby Bóg. Stukanie z prawej. Znowu Ciara. Po co on stuka, Kuźma? Czego on znowu chce?
16.
Szesnaście.
17.
Czap? Osiem. Tyle co i on. A po co mu to?
18.
Dobrze, Kuźma. Abyśmy tylko stąd wyszli. Bo mi się coś zdaje, że już nigdy nie wyjdziemy. Ani ja, ani on, ani ty.
19.
Nie denerwuj się, Kuźma. Porozmawiam z nim sam.Stukanie z lewej powtarza się.On mówi, że przeczytał napisy na ścianach.
20.
No to już wie, co jest za tym przepierzeniem. Chce teraz wiedzieć, jak długo siedzi się w tej poczekalni.
21.
Już stukam, Kuźma.
AKT PIERWSZY/ SCENA TRZECIA (9)
1.
stoi na taborecie Patrz, patrz, Kuźma! Wychodzi jakiś facet!
2.
No zwyczajnie. Skończyło mu się i wychodzi. O, otwierają mu bramę. Idzie sobie sam. W kapeluszu, z walizeczką. Naczelnik przy wyjściu. Żegna się z nim. Musieli go zgarnąć zimą.
3.
Widzę przecież. W futrze. Gorąco mu. Rozpiął się.
4.
Ja nie mówię, że futro. Mówię tylko, że wychodzi. Zawsze przyjemnie popatrzeć, jak ktoś idzie w świat.Kuźma mruczy z niezadowoleniem. Co mówisz, Kuźma?
5.
To co?...
6.
Kuźma, to wcale nie jest taka zła myśl.
7.
Zdzisio, Zdzisio też by mógł.
8.
To był nasz serdeczny przyjaciel.
9.
Z początku było nam trochę żal, ale właściwie dobrze, że się tak stało.
AKT PIERWSZY/ SCENA CZWARTA (25)
1.
No, Kuźma. No i jak?Milczenie.Kuźma spaceruje po celi nerwowym krokiem.Czego nic nie mówisz?Milczenie.Co się stało, Kuźma?... Kuźma, no, powiedz. Stało się coś?
2.
Co Zdzisio?
3.
Jak to, Kuźma? Co znaczy nie wypalił?
4.
Zdzisia?
5.
Zdzisio? Przecież on nie żyje.
6.
Ani śladu?!
7.
To niemożliwe, Kuźma. To niemożliwe. Zdzisio musi gdzieś być. Powiedz im, niech szukają. Niech staną na głowie, niech robią, co chcą. Zdzisio musi się znaleźć. Przecież nie można tak zaprzepaścić człowieka.
8.
Nie, Kuźma, tego im nie wolno. Powiedz im, że to wbrew prawu. Ktoś przecież musi odpowiadać za jego śmierć. Zabiliśmy Zdzisia czy nie?
9.
Jak to co? Należy nam się wyrok. Kara śmierci. Co ja mówię, dwie... trzy... Sądowi nie wolno nas lekceważyć. Sprawcy muszą być ukarani. Jeśli to się nie stanie teraz, jutro będzie już za późno. Czy mówiłeś im to?
10.
No i co?
11.
A kto tu wymaga za wiele? Ty uważasz, że to za wiele? Wyrównanie rachunku za czyjąś śmierć?Stukanie z prawej.Ciara... On pyta, czy za tego ogrodnika mieliśmy już proces, czy nie.
12.
Tego ze studni. Tego, pamiętasz, co chciał mi wmówić, że to wcale nie futro, tylko zwykły miś.
13.
Jesteś tego pewny? Pamiętam, że była kiedyś o nim mowa, ale...
14.
Masz rację, Kuźma, tak jest... Był.Stuka w prawą ścianę.
15.
Nic. Mówię Ciarze, żeby dał znać, jak przypomni sobie kogoś innego... Kuźma...
16.
A ten gość, co wtedy przy stacji?...
17.
Ten w tym futrze z małp, nie z małp. Co to nikt nie wiedział, z czego ono właściwie jest...
18.
No ten... Za niego nie mieliśmy jeszcze procesu.
19.
A widzisz... Nie mówiłem, że jeszcze coś sobie przypomnę? Trzeba go natychmiast zgłosić śledczemu. Kuźma, ja stukam do drzwi.
20.
Dlaczego?
21.
Jak to, żyje?! To ty wtedy nie zabiłeś go?!
22.
rozpaczliwie Dlaczego, Kuźma?! Kuźma... dlaczego?!
23.
Kuźma...
24.
A może i Zdzisio żyje? Co, Kuźma? O Jezu kochany, nie daj Bóg.
25.
No bo gdzie by się mogły podziać te zwłoki.
AKT PIERWSZA/ SCENA PIĄTA (39)
1.
Kuźma, prosiłem cię, żebyś potrzymał ręce.
2.
Żebyś tu przyszedł i potrzymał ręce.
3.
Nie mogę sam. Mówiłem ci, że mam za mało siły. Proszę cię, Kuźma, chodź. To nasza ostatnia szansa.
4.
Ruszy się. Na pewno się ruszy. Tylko musisz w to włożyć wszystkie siły. Musisz natężyć się, napiąć, a najlepiej w ogóle wstrzymać na chwilę oddech. Zobaczysz, że się ruszy.
5.
Dobrze. Trzymaj tak, trzymaj... Chwila milczenia. Duchu przyjaciela naszego Zdzisia, wzywamy cię, przyjdź! Milczenie. Duchu, my, przyjaciele twoi, wzywamy cię, odezwij się. Milczenie.
6.
Powinien, ale skąd go wziąć?
7.
Przyjdzie, przyjdzie na pewno. Nie odchodź, Kuźma. Jeszcze tylko raz. Duchu Zdzisia, przyjaciela naszego, wzywamy cię, przyjdź!
8.
Czego ma się bać. Przecież już raz żeśmy go zabili. Nie możemy go zabić po raz drugi. Nagłe gwałtowne uderzenie miski o stół.Jest!
9.
Nie ruszyłem, to on. Duchu, duchu, czy to ty?
10.
Nie, Kuźma, nie powinno. Nie ruszaj! Nie łap go! Przechodzi na drugi kraj stołu, miska wraca na poprzednie miejsce.
11.
Boi się, ale chce z nami mówić. Gdyby nie chciał, rzuciłby miską o podłogę. Chce mówić, tylko woli trzymać się z daleka.
12.
Duchu Zdzisia, przyjaciela naszego, nie odmawiaj nam swojej pomocy. Zapomnij krzywdę, jaką ci wyrządziliśmy, i...
13.
Duchu, duchu... Przypomnij sobie ludzką mowę i powiedz nam, gdzie zagrzebane jest twoje ciało. Duchu, duchu, czy daleko stąd? Milczenie. Duchu, prosimy cię, odezwij się.
14.
sylabizującA k o r f i u t...
15.
Nie wiem.
16.
Nie, Kuźma. Duch nie może się zgrywać.
17.
Uspokój się, Kuźma. On sobie przypomina ludzką mowę. sylabizuje K u r d e m u l a...
18.
O Jezu, Kuźma, zabijesz mnie!
19.
Rany boskie, Kuźma. Jak mogłem zapomnieć! Przecież Zdzisio nie mógł znać Morse’a. On ani czytaty, ani pisaty. Kompletny alfabeta.
20.
Poszedł.
21.
Nowy sąsiad, Kuźma. On już stukał dwa razy. Pogadać z nim?
22.
Nie wiem, Kuźma. Mogę nie gadać. Jak sobie chcesz.
23.
Po diabła nam gazeta?
24.
Co niemożliwe?
25.
Amnestię?!
26.
Słucham, Kuźma, słucham...
27.
Znaczy się od wczoraj.
28.
Nie, Kuźma, nie wierzę. Nie wierzę! Jak to rozumieć? Czyli że, nie, Kuźma. To nieprawda – jesteśmy uratowani!
29.
Jak to do pięciu? I to wszystko, Kuźma? Nie, to niemożliwe!
30.
A o karze śmierci?! Jest coś o karze śmierci?!
31.
Nie, Kuźma, nie wierzę... My tutaj zachodzimy w głowę, jak znaleźć zwłoki Zdzisia, jakby tu sobie o te sześćdziesiąt dni, a tu... Nie, to jest wprost nie do pojęcia. I pomyśl tylko, że wszystko zawdzięczamy społeczeństwu. Pamiętasz, Kuźma, że zawsze wierzyłem w nasz naród.
32.
Jak to gdzie?
33.
Jak pisze, że jest, to jasne, że u nas. Pamiętasz, mówili przecież, że ma być.
34.
Nie pamiętam. Wszystko jedno kto. Ważne jest, że mówili. A zresztą gdzie by miała być? Jakby to było gdzie indziej, nie pisaliby w naszej gazecie. Po co nasza gazeta miałaby pisać o jakiejś amnestii gdzieś tam, licho wie gdzie?
35.
Dobrze, Kuźma. Stuka. Ciara odpowiada. Ciara mówi, że nie dostał żadnej gazety.
36.
stuka, milczenie Tam się nikt nie odzywa.stuka znowu — milczenieNie odzywa się nikt.
37.
po długim milczeniu, drżącym z przerażenia szeptem Trzeba zapytać kogo innego.
38.
Dlaczego?
39.
cofa się pod ścianę Idą... Kuźma, idą po nas.
AKT PIERWSZY/ SCENA SZÓSTA (22)
1.
Kuźma, czy my naprawdę nie mamy już innego wyjścia?
2.
Bo z tym rewolwerem to wydaje mi się bardzo ryzykowne. Szef na pewno pozna, że to z chleba.
3.
Być może, Kuźma. Ale co potem?
4.
Jesteś pewny, że nam się to uda?
5.
Kuźma.
6.
Dajmy temu spokój. Miałem dzisiaj niedobry sen. Nie wierzę, żeby udało nam się dojść chociażby do bramy. Zobaczą nas z wieżyczki... Nie, Kuźma... Ja nie chcę... Zabiją nas.
7.
Wiem, Kuźma, ale do jutra to jeszcze cały dzień.
8.
Kuźma, proszę cię, to naprawdę skończy się bardzo źle.
9.
Słyszysz, Kuźma?
10.
Poczekaj, Kuźma. Idę z tobą. Nie zostawiaj mnie.
11.
wracając zdyszany do celi Matko Najświętsza, co ja zrobiłem!
12.
Nie mogę, Kuźma. Nijak nie mogę.
13.
Kuźma, zabijesz mnie.
14.
Kiedy nie mam...
15.
Nie mam. Wyrzuciłem przez okno. W korytarzu.
16.
Mówię, Kuźma, że mnie zabijesz. Ty w to nie wierzysz, ale ten czarny kot...
17.
Ten czarny, co tu stale łazi, przeleciał mi drogę. Kuźma, zrób ze mną, co chcesz, ale jak czarny kot przetnie drogę... Przysięgam ci, Kuźma, że zabiliby nas...
18.
Już ci mówiłem. Leżą na podwórzu.
19.
Przysięgam ci, Kuźma, że nie wyrzuciłbym nigdy, gdyby nie ten czarny kot...
20.
pochyla się nad Strażnikiem, przygląda mu się, po czym radośnie Kuźma! Kuźma! O rany boskie, Kuźma!
21.
Kuźma, jak pragnę wolności, zdaje się, że uderzyłem za mocno. Szef nie żyje. Nie żyje, o ile się na tym znam.
22.
Już się robi, Kuźma. Już się robi. A widzisz, zawsze mówiłem, że ten Strażnik przyniesie nam kiedyś szczęście.
AKT PIERWSZY/ SCENA SIÓDMA (25)
1.
Na co, Kuźma?
2.
Nie wiem, Kuźma. Skąd mogę wiedzieć, ile ją masz?
3.
Już się robi, Kuźma, już. Podciąga nogawkę, pruje własną skarpetkę i podaje nitkę Kuźmie.
4.
Już niedużo, Kuźma. Poniżej kostki. Ale starczy ci na jeszcze jeden raz.
5.
przykłada ucho do ściany Mówi, że cholernie się nudzi. Pyta, czy nie znamy jakiejś ładnej piosenki. Chętnie by się jej nauczył. Chciałby, żeby to było coś o miłości. Nie znasz czegoś takiego, Kuźma, co?
6.
Ja, Kuźma?
7.
Nic. Mówi, że żałuje. Pośpiewałby... Aaa... i jeszcze raz dziękuje nam za szefa. Powiada, że to bardzo ładnie z naszej strony, że przypisaliśmy mu współudział w tym zabójstwie. Jest nam szczerze zobowiązany.
8.
Tak jest, Kuźma.po pauzie ...Kuźma...
9.
To jednak był bardzo fajny gość.
10.
Szef.
11.
Nie wiem, Kuźma, chyba nie.
12.
Zaraz, Kuźma, bo zdaje się, że otwierają drzwi.
13.
szeptem, zaniepokojony Co się skończyło, Kuźma?
14.
O Jezu!
15.
O Jezu, Kuźma, a gdzie on jest?
16.
Już wiem, Kuźma, już wiem... Odbiera Kuźmie skarpetkę i wyciąga z niej kubek; następnie biegnie do wiadra, zaczerpuje wody i podaje Skazańcowi.
17.
Jasne, Kuźma, jasne, że tak. Zawsze pragnąłem, żeby przyszedł ktoś, kto by nas podtrzymał na duchu.
18.
Przynajmniej przez jakiś czas.
19.
zaniepokojony Kuźma, ale chyba nie już?
20.
już mocno zaniepokojony Nie, Kuźma, to nie może być.
21.
Kuźma, co ty robisz? Przecież mamy jeszcze całego szefa. Przez ten pośpiech zaprzepaścisz go! A pan kolega i tak zostaje z nami. Czy nie lepiej... Kuźma, w tej chwili to naprawdę nie ma sensu. Trzeba się wstrzymać te pięćdziesiąt parę dni.
22.
Tak jest, Kuźma, tak jest! Przepraszam cię. To ta cholerna skarpetka tak mnie wprowadziła w błąd.
23.
Aaa... to pan! To pan jest z tej kolejki. Teraz to i ja już wiem. Kuźma dużo mi o panu opowiadał. Pamiętam, był panem zachwycony. A potem, jak mu pan gdzieś znikł, to pół roku wspominał z żalem. Zresztą nam wszystkim trzem było pana ogromnie żal.
24.
Prawda, Kuźma, prawda. O Jezu, jeszcze jak...
25.
Nie, Kuźma, nigdy. Nie...
AKT PIERWSZY/ SCENA ÓSMA (44)
1.
Wieczne odpoczywanie racz mu dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki wieków...
2.
przerywając modlitwę Nie ma, Kuźma, zmydliło się.
3.
przerywając modlitwę Nie wiem, Kuźma, nie wiem. To jakiś dziwny sen.
4.
żarliwieWieczne odpoczywanie racz mu dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci...
5.
Kuźma, nie mógłbyś skończyć już z tym goleniem?
6.
Bo to zgrzyta. Wiesz przecież, jak nie lubię zgrzytów. Modli się.
7.
Nie wiem, Kuźma. To pewnie zależy od brody. Wieczne odpoczywanie racz mu dać, Panie...
8.
wyrwany z modlitwy Co mam odpowiedzieć?
9.
Aaa... Dlaczego się modlę? Dzisiaj Dzień Zaduszny. Kuźma, pomodliłbyś się i ty.
10.
z gorącą zupą w ustach Szkoda, Kuźma, oj tak...
11.
Możliwe, Kuźma, możliwe.
12.
Słucham cię, Kuźma.
13.
O Jezu, Kuźma!
14.
Oj tak, Kuźma , oj tak...Bierze miskę ze stołu i stawia na żeberkach.
15.
długo i uważnie miesza zupę Kuźma... Czy ty wiesz, za co on siedzi?
16.
No, zwierzał mi się wczoraj, jak ty żeś już spał.
17.
On siedzi za kontakty z obcymi mocarstwami.
18.
Nie, Kuźma, na pewno nie.
19.
No, szpieg... Myślę sobie,Kuźma , że nie najlepiej żeśmy trafili. Gdyby tak udało nam się kiedyś stąd wyjść, to przez taką głupią sprawę moglibyśmy mieć duże kłopoty... z obcymi mocarstwami.
20.
Kuźma, a może by się tak wstrzymać...
21.
No, mówię... Międzynarodowe.
22.
Czekaj, przypominam sobie. Jak to on powiedział... A, już wiem. Mówił, że kontaktował się... drogą napięć psychicznych.
23.
Nie wiem, Kuźma. Mówił tylko, że przekazywał wiadomości drogą napięć psychicznych i że ktoś mu się włączył na podsłuch i wtedy wpadł. Podobno to jakaś głośna afera.
24.
Nie, Kuźma, nie mówił nic. Powiedział tylko, że jak się napnie tak psychicznie, to prosto z głowy potrafi na dowolną odległość przekazać myśl.
25.
Nie, Kuźma, nie czarował. Przecież skazali go. Mówił, że ten prokurator, co go oskarżał, to też potrafi tak... Znaczy, napiąć się i przekazać myśl. I on, to jest prokurator, nie miałby nic przeciwko temu napinaniu, tyle że nasz nowy kolega wykorzystywał to w celach wywiadowczych. I tylko dlatego skazali go. Nie, Kuźma, to prawda. Co my możemy wiedzieć, jakimi sposobami posługuje się taki międzynarodowy szpieg.
26.
Już nic. Powiedział tylko, że takich facetów, co to potrafią tak napinać się, jest na świecie niemało. I że oni zawsze kontaktują się. Czekaj, jak się nazywa taki facet... Jak to on mówił... Zaraz sobie przypomnę... O, już wiem! Teofil!... Nie... Teozof czy jakoś tak.
27.
zachwycony samym przemówieniem Słyszysz, Kuźma?
28.
Proszę, proszę, proszę bardzo...
29.
Ja nie wiem. Kuźma, ty nie wiesz kto?
30.
jak echo Lekarstwo...
31.
Nie wiem, Kuźma, nie wiem sam.
32.
Tylko jeden. Pije.
33.
Słucham cię, Kuźma...
34.
Zawsze to mówiłem, Kuźma. Międzynarodowy gość to zawsze pierwszorzędny gość.do Skazańca całkiem już pogrążonego w czytaniuTutaj jest pańska zupa. Na kaloryferze, żeby nie wystygła.
35.
Przerwę? Dlaczego?
36.
Aha...
37.
Nie wiem, Kuźma, chyba nie.
38.
To prawda, Kuźma, to prawda. Czytałem sam.
39.
Ojej, Kuźma, co on robi?
40.
Ojej! Ojejej!
41.
Kuźma, on się napina!
42.
No, tak... psychicznie.
43.
Nie wiem, Kuźma, ale chyba tak. O Jezu kochany, ale też trafił nam się gość. Wpatrują się znieruchomiali w zastygłego teozofa; po paru chwilach tego metapsychicznego napięcia rozlega się gwałtowne stukanie z prawej. Oleś wyrwany nagle z pełnego metafizycznych niepokojów nastroju Ciara!
44.
słuchając stukania On mówi, że już wszystko wie. Powiada, że przed nim nic się nie ukryje. Dowiedział się, że jest tu z nami jakiś trzeci gość i gratuluje nam. Ale też i ostrzega. Powiada, że jak nie dopuścimy go do spółki, to on nas urządzi. Mówi, że postara się, żeby go nam zabrali. Na razie, powiada, możemy być spokojni, ale w ciągu najbliższych dni wolałby już wiedzieć, w jaki sposób zechcemy to załatwić. Gorąco odradza nam działanie na własną rękę. O Jezu, Kuźma! On naprawdę gotów urządzić nas...
AKT DRUGI/ SCENA PIERWSZA (24)
1.
Już biorę, Kuźma, już.
2.
krzątając się koło stołu Nigdy, Kuźma, nie.
3.
Oj, Kuźma, to tak jak ja.
4.
Bez niczego, Kuźma, bez niczego. Powiedziałem tylko, że łamie mnie w kościach. Wtedy przyjrzał mi się i zapytał, jaki mam wyrok. A jak mu powiedziałem, to się trochę zdenerwował i podniósł głos. „Niech mi pan nie zawraca dupy – powiedział – tymi kościami i mówi wprost, czego pan chce.” I zaraz sięgnął do apteczki i dał mi to.
5.
Zdrowie...
6.
O Jezu, Kuźma, a po co?!
7.
O Jezu, Kuźma... Jasne, że trzeba, jasne, że tak...
8.
Jest, Kuźma, jest...
9.
O Jezu, Kuźma! O Jezuniu mój kochany!
10.
Słyszałem, słyszałem... Kuźma, zabij mnie! To ja cię tak wprowadziłem w błąd. Ale przysięgam, mówił, że go skazali. No a jak skazali, to, Kuźma, przecież rozumiesz sam.
11.
O Jezu, Kuźma, daj spokój, może lepiej nie...
12.
Przeze mnie, Kuźma, jasne, że przeze mnie.
13.
wskazując siebie Ja?...
14.
O Jezu...
15.
po chwili milczenia Ty, Kuźma, dokąd on go wziął?
16.
O Boże święty, żeby tylko go nam oddał. Nie daj nam Boże zgubić takiego człowieka.
17.
Kuźma...
18.
Słyszysz?
19.
Ktoś się dobija z powieszalni.
20.
Kiedy nie mogę, Kuźma.
21.
Słyszysz przecież, jak stuka. Bez żadnego pojęcia. Stuka, bo stuka, ale zupełnie bez słów.
22.
radośnie Kuźma! Kuźma! Wraca Skazaniec! Idzie! Idzie! Idzie tu! O Matko Najświętsza, a ja już zaczynałem wątpić w miłosierdzie Boże.
23.
O Jezu, stało się coś?
24.
Zmiłuj się...
AKT DRUGI/ SCENA DRUGA (49)
1.
szeptem Kuźma...
2.
Jemu się coś śni.
3.
Ale jemu śni się jakaś kobieta. Taki stary i śni mu się kobieta.
4.
Słyszysz,Kuźma? Ciekaw jestem, ile ona może mieć lat?
5.
Nie, Kuźma. To musi być jakaś młoda dziewczyna. Taki starszy gość przy forsie to czasem znajdzie sobie... Kuźma, widziałem przecież nie raz.
6.
A czy ja ci przeszkadzam? Mówię tylko, że on ma jakiś piękny sen.
7.
gwałtownie Kuźma! Kuźma!
8.
On mówi, że jutro wychodzi.
9.
No on. Powiada, że jutro... Czy mówił ci coś o tym?
10.
Nie, Kuźma, przysięgam ci, że nie.
11.
Słyszysz?
12.
Ciszej, nie przerywaj mu.
13.
Nie wiem, Kuźma. Pewnie chce do niej wyjść. Jakbyś miał taką na wolności, to też by ci się do niej spieszyło.
14.
Nie mam pojęcia, Kuźma. Wiem tylko, że to nieprzeciętnie mądry gość. Widziałeś, ile on przeczytał książek?
15.
Nic nie myślę, Kuźma, ale kto wie. Przecież nie czytałeś.
16.
No widzisz, a ja czytałem raz. I wiesz, co tam pisało? Pisało, jak jeden facet uciekł z takiego więzienia, co to nikt z niego nie mógł się wydostać. Jak Boga kocham, tak pisało.Skazaniec bełkocze przez sen O Jezu, Kuźma...
17.
porusza śpiącego, bez skutku Nie da rady, Kuźma. On sobie już wszystko obmyślił i śpi.
18.
O Jezu, Kuźma! Kuźma, on wstał!
19.
szeptem O Jezu, Kuźma, co on robi?
20.
Csiii!...
21.
Nie, Kuźma, nie...
22.
On się nie wygłupia.
23.
Nie wiem, Kuźma, może zbiera myśli albo się skupia... Myślisz, że tak łatwo stąd wyjść.po chwiliTy, Kuźma, to może być prorok!
24.
Ciszej, Kuźma, csiii...!
25.
O Jezu, Kuźma, musi wyjść! A może by tak mu pomóc? Ja skoczę, co? Przytrzymam mu tę deskę. Kuźma, no, powiedz, przytrzymać mu?
26.
O Jezu mój.
27.
To ja. Chciałem panu pomóc.
28.
Nie wiem... w ogóle. Coś pan mówił, że ma pan jakąś niezgorszą myśl.
29.
Przez sen.
30.
Zawsze najlepsze są proste pomysły, no nie tak, Kuźma? Pamiętasz, mówiłeś mi to nie raz.
31.
O Jezu, Kuźma, zdaje się, że to nie na nasze głowy.
32.
Kuźma, nie byłbym taki pewny.
33.
Mówiłem ci, Kuźma, że to nie na nasze głowy.
34.
No nie, wykluczone, Kuźma, nie przejdzie.
35.
Nie wiem... Nie wiem... Chyba odwrócić się.
36.
uradowany Tak, tylko tak...
37.
układając się Kuźma, a może by jednak pomyśleć o tym, co?
38.
O Jezu, już lepiej nie powiem, bo znowu rozzłościsz się.
39.
Kuźma! Kuźma! On znowu wstał!
40.
Kuźma, ja nie mogę. A jak on sobie to przypomniał?...
41.
No ten czwarty wymiar...
42.
Co ty mówisz, Kuźma, powiesił? Nie daj Bóg!
43.
O Jezu, Kuźma, z nim coś jest nie w porządku. On naprawdę idzie się powiesić.
44.
Od szefa? Pięćdziesiąty piąty.
45.
głosem pełnym przerażenia Kuźma! Kuźma!
46.
Idzie ktoś! Idzie tu!
47.
Kuźma, może lepiej podnieść się?
48.
rozpaczliwie Ja nie chcę! Ja nieee...!
49.
podbiega do Skazańca, pochyla się nad nim Umarł, Kuźma, on umarł!
AKT DRUGI/ SCENA TRZECIA (36)
1.
z drugiej strony stołu A po co, Kuźma. Trzy lata tak stał.
2.
A co w tym złego. W domu też miałeś stół na samym środku.
3.
Zostaw, Kuźma, niech stoi, jak stał.po pauzieKuźma, wymyśl coś.
4.
Ale zlituj się, Kuźma, skąd tej prawdy tyle brać. Od śmierci szefa nie mamy już nic a nic do powiedzenia. Kończy się nasz ostatni wyrok. Powieszą nas.
5.
Kuźma, błagam cię, zostaw go.
6.
Cicho, Kuźma. To może być coś ważnego.Stukanie.Z Ciarą jest coś chyba źle.
7.
Zdaje się, że padło mu na mózg. Mówi całkiem od rzeczy.
8.
Kiedy tak. Mówi, że jak chcemy, to on doniesie śledczemu, że zabiliśmy muchę. Twierdzi, że za muchę też mogą nam coś dać.
9.
stuka, Ciara odpowiada On mówi, że to wcale nie jest żart. Że muchy poszukują od trzech lat. I że nikt nie jest w stanie stwierdzić, czy żyje, czy nie. On chyba ma na myśli tego Muchę., co sprzątnął nam sprzed nosa jubilera, a potem tę wdowę po kuśnierzu Nie pamiętasz, Kuźma? Mało nie trafił nas wtedy szlag.
10.
stuka, Ciara odpowiada On mówi, żebyśmy się o to nie martwili. I jeszcze raz wyraża swoje ubolewanie z powodu tego filozofa. Dziwi się nam. Powiada, że nie rozumie, jak mogliśmy zmarnować takiego człowieka. Uważa, że jest to cios, który trudno nam będzie przeżyć.
11.
stuka On już poszedł, Kuźma. Słyszałem, jak trzasnęły drzwi.
12.
Powiedział, że jak wróci, to zaraz da nam znać.
13.
podchodzi do lewej ściany, stukanie z lewej Kuźma, ten facet mówi, że bardzo żałuje, że już nigdy nie zdąży się nawet z nami zobaczyć. Twierdzi, że wiele słyszał o tobie i miał wielką ochotę poznać cię.
14.
stuka, odpowiada stukanie On mówi, że przed chwilą rozmawiał ze strażnikiem i że strażnik powiedział mu, że jak tylko go powieszą, to zaraz przyjdzie tam następnych trzech. On jest pewny, że to będziemy my. I żałuje, że miniemy się z nim.
15.
stuka raz i drugi, nikt nie odpowiada Powiedziałem mu, Kuźma. Nie odzywa się już. Pewnie się obraził. Nie trzeba było tak ostro. To jakiś ambitny gość. I w dodatku twierdzi, że słyszał o tobie.
16.
stuka w prawą ścianę Nie odpowiada, Kuźma. Nie ma go.
17.
Może go udusił?
18.
No, sam mówisz, że Ciara zawsze był egoistą.
19.
Za kogo, Kuźma?
20.
Jego zaraz powieszą.
21.
Nie wiem, Kuźma. Chyba tak. A myślisz, że można by się dostać tam?
22.
On mówi, że już otwierają drzwi. Jeszcze raz wyraża żal, że nie mógł poznać cię, i przekazuje ostatnie pozdrowienia. I jeszcze przeprasza cię...
23.
Nie wiem, Kuźma. Przerwali mu.Gwizd i jazgot przelatującego ekspresu. Po chwili głębokiego milczeniaTo głupio tak przerwać w pół zdania.
24.
Nie wiem, Kuźma. Jakoś jestem uczulony na te pociągi. Cholernie denerwują mnie. I coś mi się tak wydaje, że tym razem to już naprawdę nasz ostatni dzień.
25.
On pyta, czy tu ktoś jest.
26.
Tak jest, Kuźma.stuka, odpowiada stukanieOn pyta, czy tu jest jeden, czy dwóch.
27.
stuka, odpowiada stukanie Kuźma, z nim jest coś nie w porządku. Pyta nas, jak się nazywamy.
28.
No mówię, pyta, jak się nazywamy, Kuźma... Kuźma... To chyba nie jest Ciara. To jakiś zupełnie inny gość.
29.
Ciara.podbiega do lewej ścianyCiara, to ty?Stukanie.To Ciara. Mówi, że nie udało się. Mucha od dwóch lat siedzi na karze śmiercii tak jak my sprzedaje swoje zwłoki. Śledczy wyśmiał go i kazał zaprowadzić wprost na powieszalnię. Mówi, że zaraz mają i po nas przyjść.
30.
On mówi, że tu jest jakiś napis na ścianie. Jakiś gryps do ciebie.
31.
Do ciebie. Ciara mówi, że tam pisze, żebyś nie gniewał się za tę wdowę i jubilera. Że ten, co pisał ten gryps, jak nigdy w życiu potrzebował wówczas pieniędzy. I tylko dlatego uprzedził cię.
32.
Co ty robisz, Kuźma?
33.
Po co ciągniesz ten stół?
34.
Ja nie chcę, Kuźma! Zostaw go!
35.
przejmująco Kuźma, nie...! Klęka.
36.
Co ty chcesz zrobić, Kuźma? Nie podchodź do mnie! Nie podchodź! Nie ruszaj mnie!...