[Strona tytułowa/ Copyright] (0)
[Tytuł] (0)
Osoby (0)
AKT PIERWSZY/ SCENA PIERWSZA (11)
1.
Dzień dobry, chłopcy. Jak tam dzisiejsza noc? Bo ja to prawie nie spałem. Coś tak duszno, chyba będzie padało.
2.
wchodzi głębiejPrzyniosłem wam zatwierdzenie ostatniego wyroku. To za sklepikarza, tak?
3.
Nie wiem, Kuźma. Chyba nie. Ale to nie ja sądziłem. To sąd.
4.
No podpiszcie ten wyrok...podsuwa papier Kuźmie, po czym OlesiowiI ty, Oleś. Niżej, tu...
5.
Nie narzekaj, Kuźma, nie narzekaj. U nas wszystko gra. Tylko wasza sprawa znowu komplikuje się. Podobno jeszcze coś tam winni jesteście sprawiedliwości.
6.
Wy, Kuźma, wy... Żeby nie Ciara, to byście tę ostatnią zbrodnię zabrali ze sobą do grobu.
7.
Nie wiem, Kuźma. Podobno zabiliście kobietę i zatailiście to. Ciara doniósł o tym śledczemu dzisiejszej nocy. Mieliście wyjątkowego pecha. Zgłosił się w ostatniej chwili.
8.
Lepiej,Kuźma, nie wypieraj się. Śledczy i tak już wie. Chodzi i opowiada, że coś niedobrego zrobiłeś ze swoją kochanką.
9.
Lolę?
10.
Wierzę ci, Kuźma. Ale śledczy chce koniecznie wiedzieć, gdzieście ją zanieśli.
11.
To jakiś nowy. Młokos jeszcze. Boję się, Kuźma, że będziecie mieli z nim kram.
AKT PIERWSZY/ SCENA DRUGA (0)
AKT PIERWSZY/ SCENA TRZECIA (13)
1.
Okno! Okno! Zamykajcie okno! Diabli nadali te przeciągi. Ledwie odsuniesz zasuwę, to mało łba nie urwie. Zabierajcie to!...
2.
Marmolada.
3.
Na dwóch. Jak mi zostanie, przyniosę jeszcze.
4.
Ja? Nie... Tak tylko sobie obliczam... Ile to wam już stuknęło od ostatniego wyroku?
5.
Dziesięć. Dziesięć dni to jeszcze nie tak wiele. Ale czas, chłopcy, leci. Nawet się nie obejrzycie, jak minie te sześćdziesiąt i... i wszystko się skończy.
6.
Ja nie wpadam w popłoch. Myślę tylko, że jakby wam kiedy zabrakło tych waszych zwłok...
7.
To można by jeszcze wypożyczyć z cmentarza.
8.
A co w tym złego, Kuźma? Można by wyjąć i zakopać gdzie indziej. Trup byłby co prawda bez nazwiska, ale sąd lubi takie niezidentyfikowane zwłoki.
9.
Nie macie nikogo? Zupełnie nikogo?
10.
Zdzisio? Jaki Zdzisio? Chcecie, to mogę z nim pogadać.
11.
A dlaczego by nie?
12.
No to, chłopcy, cieszę się. Ale jak z tymi zwłokami, chcecie czy nie?
13.
Ja? Nie, ja to nie.
AKT PIERWSZY/ SCENA CZWARTA (0)
AKT PIERWSZA/ SCENA PIĄTA (1)
1.
otwiera drzwi Kuźma, mam dla was dobrą wiadomość. Zdzisio, znalazł się. Musiał być bardzo poruszony tym, coście mu zrobili, bo przeniósł się jeszcze z ciałem dobre dziesięć kilometrów od tych ruin, w których go zostawiliście.
AKT PIERWSZY/ SCENA SZÓSTA (5)
1.
otwiera drzwi Wpędzicie mnie do grobu tymi przeciągami.
2.
Co to ja chciałem powiedzieć? Aha... Pytałem wczoraj wszystkich znajomych, czy nie wiedzą czasem o jakichś leżących gdzieś luzem zwłokach. Bo to przecież żadna zbrodnia, gdybyście się tak do nich przyznali.
3.
No i nic. Mówią, że tu są gdzieś jedne w pobliżu, ale to sprzed stu lat. Nie wiem, czy takie na coś by się wam zdały.
4.
Pięknie mówisz, Kuźma. A ja już myślałem, że z ciebie zupełny niedowiarek. Wyjdziecie... Na pewno wyjdziecie. Wszystko przecież jest w rękach Boga.
5.
z nagłym przerażeniem Co ty, Kuźma?! Skąd ty masz ten rewolwer?! Czego ty ode mnie chcesz?!
AKT PIERWSZY/ SCENA SIÓDMA (0)
AKT PIERWSZY/ SCENA ÓSMA (0)
AKT DRUGI/ SCENA PIERWSZA (0)
AKT DRUGI/ SCENA DRUGA (0)
AKT DRUGI/ SCENA TRZECIA (0)