Pod tą falą źwierciadlaną
Widzisz mnię matko z powrotem
Jak dawniej — z mirą i złotem
J z chrystusowemi dary
Ponapełniam twoje czary
Krolestwa pobłogosławię....
J ciało moje zostawie
Jeszcze raz... matko... u ciebie....
Heljana —!
Jęczenia mię tu przeciągłe
— Pod wasze fale zwabiły
— Helijana skąd ty
— Z mogiły
Podwodnej.....
— Co jasna Heliana
— J byłaby tak dotychczas odziana
niechaj
Gdyby nie jeden (
waryat... go pioruny!)
Waryat... co trącał w rozne świata struny
ktora się zowie
J natrafił w niej — tę
co Szkoci zowią
Reminiscencyą...
— Ach patrz, ma na głowie
Dwie złote gwiazdy....
— Lecz trzeciej nie będzie
Chociaz przez róze przeszła i labędzie
J była jako ptak rajski na ziemi...
Bo gdyby z trzema gwiazdami zlotemi
Przyszła... to wiesz ty.... o to całe morze
Przed jej obliczem pierszchło by — a Boże
Krolestwo....
— Co ty mowisz...
— Czas daleki...
Jeszcze ty mozesz lać zielone rzeki
Z alabastrowych dzbanków.... albo blada
Wieszać się mgłami — prochem jak kaskada
Około Jungfrau... i duch rzucać świezy
Podwiana wiatrem... na sennych pasterzy....
Około ktorych... trzody jak ze srebra
Lezą.... a w duchu twym tęcza i febra
Może się jeszcze lać na biednych ludzi
Przez dwa tysiące lat... aż się obudzi
Tu... widzisz... z trzema gwiazdami na głowie.
A jednak.....
— Coż...
— Gdy się w parowie
Karpackim... zeszła z tamtym paliwodą
Musiałem kladką się sam stać i kłodą
J zebra sobie samemu połamać....
Bo nagle... duch w nich młody przestał kłamać
J juz... dochodził
wielkiej tajemnicy zywota
Gdyby zas doszedł... to ja Jskaryota
Mogłbym.... lecz to być nie może w tym wieku
Lecz gdyby doszedł... to jabym na cwieku
Drugi raz... albo gdzieś na starej gruszy
tej
Musiał się wyrzec...
mej czerwonej duszy
J kędzierzawych włosów.... niezbyt czarnych
Nerejda
J czegoż tu chcesz od elementarnych
Pań... gwiazdzic morza....
— Abyście tę złotą
Zajęły... jaką podwodną robotą
J nie puszczały naswiat..._ bo gotowa
Uczuciem dostaćdojść do ostatniego Słowa
J zniszczyć nawet was —
Wiedzy.... a w tenczas ludzkość z prawdą w łonie
J razem jako potęzna i swięta
Pojedzie szybko na tym faetonie
Zatracić ._ nawet ..... nawet elementa
Ktory dziś stoi
Pierwszym.... a ja za drzwiami koscioła
J was. . . . . .
A mnie gotowac do czwartego koła
Wpleść.... jako bernardyni mnichy
Uzyc za szpr niegdyś pełny swiętej pychy
Bernardus... ktory diabła zamiast sprychy
Ktorym połamał djabeł wszystkie sprychy
Uzył....
Nereis
Fali krolowa
Do niej się udaj.....