3 grudnia 47
Stockbridge, Mass.
P.O. Box 562
Drogi Mietku,
Wczoraj wysłałem Ci list z Balladą o Haydnie do gwiazdkowego numeru, bo wydał mi się najodpowiedniejszy na to. Obok wprowadzonej poprawki, zaznaczonej w tekściePoprawka dotyczyła trzeciej strofy:
„Śpiewał Panu, gdy był chłopcem,
Śpiewał Panu, gdy był starcem,
Całe życie zachwycony
Pisał nuty, wznosił tony,
Krągłe hostie,
Antyfony,
Cichy, brzydki człowiek
Ze śladami po ospie”.
, należy zrobić drugą. Ma być
C i c h y, brzydki człowiek
Ze śladami po ospie
a nie D o b r y, brzydki człowiek itd.
Proszę Cię, wprowadź tę zmianę: C i c h y, b r z y d k i człowiek.
Za „Plain Talk” i „New Leader” zapłaciłem $ 9. Jeśli potrafisz mi to przesłać wraz z honorarium, będę Ci wdzięczny, bo nie mam pieniędzy. Jakie Ty płacisz honoraria za wiersze i za prozę? Myślę, że nie będziesz miał nic przeciw, o ile bym drukował tu (może w „Nowym Świecie”, jeśli nie przejdzie na Mikołajczyka) wiersze umieszczone wprzód lub w tym samym czasie u Ciebie. Podzielam Twoją zasadę pierwszeństwa, ale tu czyta „Wiad[omości]” chyba dziesięć osób, a tam w Anglii „N[owy] Świat” też nie więcej niż dziesięć – o co więc chodzi?
Napisz szeroko i szybko o wszystkim. „Wiad[omości]” nie dostaję od pewnego czasu. Podobno był wiersz Stasia, pewnie ładny. Czy nie byłbyś łaskaw wysłać mi ten numer ponownie? Przepraszam za pocztę, ściskam Cię serdecznie od siebie i Halusi. K.
Dopisek na lewym marginesie:
Zdaje się, że 27, Rosary Grdns, to jest adres Stasia, czy Ty teraz mieszkasz z nim? O jakim piesku wspominałeś w ostatnim liście przed przeprowadzką?
Dopisek na prawym marginesie:
Leszkowi o liście prenumerat mówiłem i stąd jeszcze raz o tym pisałem.