21.10.56
Drogi Kaziu. – Bardzo się zdenerwowałem wiadomością, że nie masz jeszcze artykułu, nie rozumiem u pisarza tych trudności. Przecież temat jest rozległy, tysiące możliwości, a siedząc na wsi, nie jesteś odrywany od roboty. Pytałem o Waszą znajomą, bo nie wiem, dlaczego zaniepokoiłem się, że to także
moja znajomaNajprawdopodobniej ją ma na myśli Grydzewski. Fotografie odeślę po zużytkowaniu (naturalnie nie dotyczy to
Aubry’ego). Mówił mi
Bednarczyk, że
mąż biednej
Rhody wydaje u niego
tomik jej poezji jako druk bibliofilski.
LeszczaZob. list z 15 marca 1956 poszedł w
nr. 552: mam nadzieję, że będzie zadowolony.
Chciałbym, byś zobaczył nasz
nowy lokalNowy lokal redakcji „Wiadomości” mieścił się przy 67 Great Russell Street, London W.C. 1. – jest to pierwszy list pisany na papierze firmowym „Wiadomości” z nowym adresem tygodnika.. Znowu zawołałbyś: „Nie wierzę!”. Sam nie wiem, jak wytrzymałem sześć lat w tamtej norze z ubikacją w piwnicy
Zob. list z 21 lipca 1956.
Uściski serdeczne.
Stasia Masłowska, od której mam bardzo smutne listy, prosi o Twoje wiersze z dedykacją. Poślij, co masz:
Chocimska 1, Bydgoszcz.