21.II.
Kochany Mietku!
Oczywiście przywróć opuszczoną strofę czy też kawałek, nie pojmuję, jak mogłem to prześlepić, podziękuj też
p. Grocholskiemu za uwagę i łaskawą interwencję. Już mnie raz ocalił z tą
klempą, pamiętasz? Widocznie gonię w piętkę, jestem przemęczony, 15 lat bez wakacji, bez wyjazdu dokądkolwiek. Chwilami wszystkiego mam już dosyć.
Sprawa z przedrukiem nie jest jasna, mimo listu. Przecież w sprawozdaniu z wieczoru była zapowiedź, że umieszczą
przemówienie Sosnkowskiego w dodatku niedzielnym. Ktoś tu coś pofałszował, wiem kto, ale nie powiem. Pewnie „rdzienny”.
Pietrkiewicza uważam za nadzwyczajnie pracowitego i za zasłużonego. To co robi, powinno być wskazówką dla innych. Pozdrów go ode mnie i powiedz mu, że w jednym z moich
Listów z Amer[yki], pisanych dla radia
Free Eur[ope] mówiłem o jego powieściach.
Nie wiem, co robi
Rafał. Kiedy byłem w
Montrealu, widziałem się z
nimi. Wyglądał strasznie, wzdęte żyły na łysej czaszce, cera żółta, ale był w dobrym humorze i po moich doświadczeniach z
Lizbony – raczej przyjemny. Czasami pisuje do mnie
W archiwum K. Wierzyńskiego w Bibliotece Polskiej w Londynie zachowała się korespondencja Zofii i Rafała Malczewskich z poetą - jest to 27 listów z lat 1955-1965 oraz fotografie, rysunki R. Malczewskiego i wycinki z gazet (sygn.: 1360/Rps/VI/1k „M”)., nic w jego listach nie znalazłem „nieprzytomnego”. Ale wiem, co on potrafi.
Free Europe przyznało siedemnastu pisarzom po $100 na sześć miesięcy. Zapomnieli o
Naglerowej, której przecież należało się przede wszystkim. Miało to być poprawione, nie wiem, czy już zrobili. Spytaj
Terleckiego, może on będzie wiedział. Jeśli jeszcze ta głupia omyłka nie jest poprawiona, niech nic nie mówi
Naglerowej i w ogóle niech to zatrzyma przy sobie. Jej może być przykro.
Wyborny
Silva, pisz więcej rzeczy aktualnych – politycznych i literackich.
Dziękuję Ci za zajęcie się książkami i przepraszam za kłopot.
Ściskam Cię serdecznie, speszyła mnie ta korekta wiersza, to coś niebywałego.
Przyjdź dziś na drinka. Mam wspaniałe zapasy.
Twój Kazimierz
Jeden z najbliższych listów musi być poświęcony
Rhodzie. Bardzo proszę. Jak się czuje, gdzie jest?