5.XI.
Kochany Mietku!
Artykuł napisałem, część przeczytałem wczoraj na akademii dla Leszka w N. JorkuWieczór ku czci Jana Lechonia odbył się w Nowym Jorku 3 listopada 1956 r. Organizatoram byli Polski Instytut Naukowy w Ameryce i Fundacja Kościuszkowska. Przemawiali m.in. S. Strzetelski, O. Halecki, K. Wierzyński i J. Wittlin. W części artystycznej M. Horszowski grał Chopina, a wiersze recytowali D. Kalinówna, K. Tiche-Falencka, M. Modzelewska, Z. Nakoneczna, Z. Karpiński. Zob. B. Dorosz, "Nowojorski pasjans", Warszawa 2013, s. 491., chcę go jeszcze poprawić i wyślę Ci za kilka dni. Wczorajsze zebranie „udało się”, jeśli można tak powiedzieć o czymś bezmiernie smutnym i przejmującym. Ponieważ sądzisz, że jestem pisarzem, chcę Ci donieść, że jeszcze w tym tygodniu muszę przygotować cztery szpalty (tzn. wymyślić dwa tematy i napisać o nich), a także przeczytać książkę Romanowiczowej.
Jeśli dodasz do tego, że piszę z trudem i powoli, może mniej będziesz się z powodu mnie denerwował.
Kiedy mam przylecieć na „housewarming”?
Ściskam Cię serdecznie i mocno
Kazimierz
Kuncewiczowa zrzekła się współpracy w Fr[ee] Europe (syn jest milionerem) i oświadczyła, że podpisuje kontrakt z Pax-emOd 1957 r. książki Marii Kuncewiczowej ukazywały się w kraju. Były wydawane głównie przez Instytut Wydawniczy „Pax” oraz Spółdzielnię Wydawniczą „Czytelnik”, zob. np. "Leśnik" (Warszawa 1957), "Cudzoziemka" (Warszawa 1957), "Odkrycie Patusanu" (Warszawa 1958), "Dyliżans warszawski" (Warszawa 1958). – Wydarzenia polityczne w Polsce zapoczątkowane w czerwcu 1956 r. spowodowały na emigracji powrót do dyskusji na temat drukowania w kraju. Związek Pisarzy Polskich na Obczyźnie przyjął 20 października 1956 r. ponownie uchwałę o niepodejmowaniu współpracy z instytucjami krajowymi (pierwsza taka uchwała przyjęta została w sierpniu 1947 r.). W dyskusji różnych środowisk emigracyjnych, obok kwestii natury politycznej, podnoszona była też sprawa przyjmowania honorariów za publikowanie w Polsce. „Kuncewiczowa należała do grupy stojącej na stanowisku, iż nie ma powodu rezygnować z uczciwie zarobionych pieniędzy. Pisarka zwracała uwagę, że nawiązanie kontaktu z krajowymi wydawnictwami pozbawiło ją zarobku w Radiu Wolna Europa. Rzeczywiście The Polish Desk zerwało z Kuncewiczową natychmiast umowę, gdy tylko zostało poinformowane o jej zamiarze współpracy z wydawnictwami polskimi, zrezygnowano nawet z nadawania ostatnich przygotowanych odcinków «Kowalskich» [chodzi o cykliczną powieść radiową Państwo Kowalscy na emigracji, powstającą od 1955 r. – B.D.], Nieprzejednane stanowisko środowiska londyńskich literatów ściągnęło nań wiele uwag krytycznych” (A. Szałagan, "Maria Kuncewiczowa. Monografia dokumentacyjna 1895-1989", Warszawa 1995, s. 103). na swoje rzeczy w kraju.
Dopisek na lewym marginesie:
Pisma z Polski dostaję regularnie, dziękuję Ci bardzo – ale „Po Prostu” nie przysyłają.