Takich jak my – to coraz mniej. A ci młodzi – to tylko by przekraczali…
Chyba nie… pan KiejstutNa prośbę Olgierda (ok. 1296–1377) wyrażoną w testamencie Kiejstut wprowadził Władysława Jagiełłę (1352/1362–1434) – władcę Litwy od maja 1377 roku – w sprawy państwowe, a potem swym autorytetem chronił bratanka przed zakusami starszych braci Jagiełły, umożliwiając mu utrzymywanie się na tronie. Jednak obaj współrządcy Litwy szybko się poróżnili – Kiejstut był zwolennikiem walki z Krzyżakami i na Rusi, zaś zyskujący autonomię Jagiełło dążył do ocalenia Litwy drogą układów i chrystianizacji państwa. Napięcie wykorzystali Krzyżacy, zawierając osobne porozumienia chroniące interesy Kiejstuta (rozejm w Trokach, w we wrześniu 1379 roku) i Jagiełły (układ w Dawidyszkach, w maju 1380 roku). Wkrótce wybuchła litewska wojna domowa, a jednym z jej epizodów była walka Kiejstuta i Jagiełły, zakończona śmiercią starego księcia w 1382 roku. Zob. J. Dąbrowski, „Rządy Jadwigi i Jagiełły (fragmenty)”, [w:] „Dzieło Jadwigi i Jagiełły. W sześćsetlecie chrztu Litwy i jej związków z Polską. Antologia historyczno-literacka”, oprac. W. Biliński, Warszawa 1989, s. 58–59; J. Krzyżaniakowa, J. Ochmański, „Władysław II Jagiełło”, Wrocław 1990, s. 50–69; J. Ochmański, „Historia Litwy”, wyd. 3, Wrocław 1990, s. 56–58.?
Jasne. Od razu wiedziałem. Tyle dzielności i tyle odwagi skrytej pod arystokratycznym uśmiechem… może mieć tylko
Możliwe… ale ja nadal nie wiem, jak pana tytułować. Chodzi mi po prostu o ułatwienie w konwersacji.
Rozumiem. Wobec tego spróbujmy razem się określić… Choć to nie takie łatwe… Nawiasem mówiąc, ciekaw jestem, kto z nas pierwszy zgadnie. Skoro… oddziela nas granica… w stosunku do siebie jesteśmy… raz… dwa… trzy: są-
Brawo!
Starzy sąsiedzi.
Starzy… stąd też czasem drobne nieporozumienia.
Robi się gorąco…
Aaa – tak. Nazwy wszystkich wódek muszą kończyć się na -ówka. Na przykład pępkówka… berühmter Pępekschnaps! To co panu podałem – to słynna Danziger Goldfeuerwasser.
Tego lepiej nie można było określić. Kiejstut by tego nie potrafił ocenić…
On! On to tylko kapusta i kapusta!
Może choć z syna coś wyrośnie?
Z Witolda? Złodziej. A raczej zdrajca. Sprzedawczyk. PrzeniewiercaJest to nawiązanie do sojuszu, jaki Witold Giedyminowicz (ok. 1355–1430), książę litewski, syn Kiejstuta (ok. 1308–1382), zawarł z Krzyżakami w okresie litewskiej wojny domowej. Po śmierci ojca został uwięziony wraz z żoną i dzieckiem przez Władysława Jagiełłę w Wilnie, a potem w Krewie. W kobiecym przebraniu zdołał zbiec z więzienia jesienią 1382 roku. Ponieważ Jagiełło odmówił mu zwrotu ojcowizny, czyli księstwa trockiego, Witold uciekł najpierw na Mazowsze, a potem na ziemie Zakonu, oddając się pod opiekę Krzyżakom i przyjmując chrzest. Armia krzyżacka wraz z wojskami Witolda ruszyła na Litwę w 1383 roku, zdobywając na krótko Kowno, Troki i niszcząc część Wilna. Zob. J. Dąbrowski, "Rządy Jadwigi i Jagiełły (fragmenty)", [w:] "Dzieło Jadwigi i Jagiełły. W sześćsetlecie chrztu Litwy i jej związków z Polską. Antologia historyczno-literacka", oprac. W. Biliński, Warszawa 1989, s. 59; J. Krzyżaniakowa, J. Ochmański, "Władysław II Jagiełło", Wrocław 1990, s. 68–81; J. Ochmański, "Historia Litwy", wyd. 3, Wrocław 1990, s. 67–71. jak jego ojciec! To zaprzańcy. Wiarołomcy. Renegaci!
Dąb.
Świetnie pomyślane. Dąb o złotych, aromatycznych żołędziach, co, upadając i dzwoniąc, będą głosiły wiekopomną chwałę Wielkiego Jagiełły…
Wyprostuj się.
Wstyd! Ma być królową, a zwykłego uśmiechu skombinować nie potrafi! Ja w twoim wieku…
Na Rzym! Na Krym! Nie tak! Oczami też trzeba radość wewnętrzną wyrazić, nie tylko wargami.
Co słychać u Wielkiego Księcia?
Nasz Wielki Książę chętnie poluje.
O taaak, bardzo chętnie.
Aaaa… to ciekawe. Pieszo? Czy konno?
Konno! Oczywiście że konno.
Czasem… nawet z dwóch koni!
Oooo… Pewnie z dużych koni?
Z ogromnych!
A u nas – widzielim na niebie chorągiew! 1 [Na egzemplarzu liczby 1,3,2 w kółku – oznaczają kolejność wypowiadanych kwestii, inną niż wynika z tekstu głównego. - B.K.]
(Kiedy wiatr – chorągwi trzeba pilnować…)
U nas coś takiego jeszcze się nie widzielim zdarzyło. 3
A u nas widzielim na niebie… berło! 2
Naprawdę? To ciekawe…
Bardzo ciekawe…
Ale czy… niezmęczona? hahaha
Tylko że Korona lubi łacinę, tak jak żaby lubią deszcz, a gardło okowitę.
A u nas bory są bardzo głębokie. Można powiedzieć, że nieprzeniknione.
Żubrów, grzybów, bażantów i storczyków tyle – że…
Że trzeba głowę z boru wychylić, żeby trochę powietrza złapać! (śmiech)
Niektórzy określają naród litewski terminem „dziczą”, a dla mnie to – młodzieńczość młodość! Gładkość kory… Zieloność! Rzekłbym nawet młodozieloność! Więc po co nam te długie rozmowy?
Krasiwosza! Jakmalinosza! Dupajtis! hahaha
Muszka-faramuszka…
Dwieście tysięcy dukatów do zapłacenia Austriakom w razie gdyby spełnienie małżeństwa księżniczki Jadwigi i księcia Wilhelma uniemożliwione zostało…
Hm!
Hm!
Dwieście tysięcy – to nie kaszka z mlekiem.
Tysięcy dwieście – to nie kurze jaje.
Choć krasiwosza jak malinosza… hahaha
Dupajtis
Mein Gott…
Besten Dank, meine Herren! Dziękuję…
Dalej.
Proszę przekazać Wielkiemu Księciu wyrazy mej…
…radości…
Radości Złości!!!
Panowie kuszajtis mniamajtis zołoteńkoj mniam mniam
Keine dupajtis! Keine Lektion! Deutsch oder polnisch sprechen!