Szefie! Tak nie można! Szef zapomina o całym świecie!
Owszem, ale to w Meksyku. A u nas już piąta! I od rana nic pan nie jadł!
Rzeczywiście! Nie mogłem wyjść na obiad – Van Dyck przyjeżdża za trzy dni. Mmmm! Jak pachnie. Chyba rzeczywiście zgłodniałem.
I kawa! Z mlekiem i cukrem. Czy... będę mogła iść do domu? Ojciec znowu w szpitalu...
A sprawozdanie dla Van Dycka?
Już gotowe!
To proszę iść.
Pięciu górników zostało rannych podczas wybuchu metanu w kopalni Wujek Lipcowy. Ofiary z rozległymi poparzeniami kończyn...
Pięć masowych grobów odkryła wczoraj specjalna Komisja Do Spraw Badania Zbrodni Ludobójstwa Na Bałkanach. (telewizor pokazuje zdjęcia ludzi leżących w wykopanym dole)
Tłuką się. Araby.
Jakie Araby? Co pan mówi?
Albańczycy to podobnież Arabi są.
Kto?
Albańczycy. Wierzą w islam, jak Arabi.
No to co z tego?
Nic. Ja tylko mówie, że się tłuko Araby.
W jednej z mogił odnaleziono zwłoki ośmiorga małych dzieci.
Pan wyłączy ten telewizor! Nie widzi pan, że jemu to przeszkadza?
Zaraz będzie pogoda. Chce obejrzeć pogode.
A co, na spacer się pan wybiera?
Chce wiedzieć, jaka pogoda!
Nie widzi pan, że człowiek cierpi?
Ja miałem gorzej, jak mnie tu przywieźli!
(z drugiego końca sali) Trochę współczucia dla innych!
Te akty ludobójstwa dokonały [się] na oczach nas wszystkich, na oczach całego cywilizowanego świata. Nie wykonano żadnych działań, które mogłyby temu zapobiec!