16.11.66
Drogi Kaziu. – Dziękuję za
list, który przed chwilą otrzymałem. Piszesz, że wnioskujesz, „że już jest wszystko w porządku”. Co to znaczy „już”? „Zawsze” było.
Co do przeciążenia pracą, jeżeli tak jest, jak zrobić, żeby tego nie było? Msza się odprawia i
„Wiadomości” muszą wychodzić. Co do ruszania główką, nigdy tego nie nadużywałem i nie będę nadużywał, zresztą i tak to są ostatnie podrygi.
Cieszę się z opinii
Halusi o
książce Boryny. A może by napisała? Gorąco ją do tego namawiam
Halina Wierzyńska nie napisała recenzji "Inner Circle" J. Pietrkiewicza. Zob. list z 4 października 1966.
Widziałem już u
MortkowiczówGrydzewski nawiązuje do wydawnictwa Jakuba Mortkowicza w Warszawie, w którym ukazało się przed wojną kilka tomów poezji Wierzyńskiego. Zob. list z 15 października 1945 Twoją
książkę. Mówią o niej przyciszonym głosem.
Ściskam Was serdecznie.
A nie napiszecie o przedstawieniu
teatru z DüsseldorfuRecenzja nie została napisana. Zob. list z 10 listopada 1966?
Dopisek na lewym marginesie:
P.S. Byłem wczoraj na przebadaniu w szpitalu. Zalecono „
normal life”
https://tei.nplp.pl/document/1404/v/1427.
Dopisek na prawym marginesie:
Janta zdobył
„second hand” ChopinaZapewne chodzi o zakup w antykwariacie książki "The Life and Death of Chopin". Jest w drodze.