101-07 Ascan Ave.
Forest Hills, N.Y.
10 stycznia 46
Kochany Mietku,
Dziękuję Ci za l
ist z 30 ub. m., za następny z listem
Stasia i za dwie przesyłki bardzo ciekawych wycinków z
„Przekrojem” na czele. Z listu
Stasia dowiedziałem się o rzeczy, która wstrząsnęła nami i właściwie odebrała nam wszelki spokój. Okazało się, że
syn mego brata,
Hieronima, 6-letni
Grześ, urodzony tuż przed wybuchem wojny, został sierotą; matka jego b[yła] aktorka
Sława Zielińska, zmarła w kwietniu [19]45 r., dziecko jest w przytułku. W jakim – nie wiem. Ponieważ z rodziną
Hirka była w przyjaźni
Maria Zarębińska, żona
Władka Broniewskiego – wiem to z listu nieznanego mi p.
Bohomolca, przebywającego w
Niemczech w obozie – chciałbym Cię prosić, byś dał znać
Władkowi a właściwie jego
żonie, że błagam ich o opiekę nad
tym dzieckiem. Proszę Cię, podaj mi ich adres jak najprędzej. Zamiarem naszym jest – zachowaj to na razie dla siebie – przewieźć
to dziecko tutaj, stworzyć mu rodzinę i jakoś wychować. Robię tu wszelkie możliwe kroki w tym celu, choć – jak łatwo się domyślisz – inicjatywę mam niewielką. Moja prośba do
Zarębińskiej jest na razie platoniczna, gdy będę miał jej adres, postaram się jej coś przesłać.
Ściskam Cię najserdeczniej i załączam list do
Stasia
Twój Kazimierz