Modnie urządzone mieszkanie – wszędzie starannie dobrane akcesoria, niebanalne oświetlenie, konsekwentna kolorystyka – znak, że zamożny i niestary właściciel powierzył swoje wnętrze profesjonaliście. Uwagę zwraca duża ilość sprzętu audio w interesujących konstelacjach i miejscach (choć nie brakuje i telewizora).
Być może właściciel mieszkania jest wytrawnym audiofilem, a może, po prostu, jak większość ludzi, boi się ciszy i lubi, żeby mu „coś grało” przez cały czas.
W łazience – radio wbudowane w ścianę.
Gregor Senso budzi się z „niespokojnych snów”
w łóżku z modną pościelą, w piżamie stanowiącej barwne pendant do ścian sypialni.
Wstaje, idzie do łazienki i machinalnie włącza radio,
z którego płynie łagodnie ożywiająca muzyka.
Senso bierze szczoteczkę do zębów, nakłada na nią pastę i starannie myje zęby. Dopiero teraz odkręca wodę i nalewa do szklanki; jeszcze tylko płucze szczoteczkę pod strumieniem wody i teraz nabiera wody do ust.
W radiu rozlega się ostry, agresywny dżingiel.
Radio
(dziarsko, lecz beznamiętnie)
Informacje Poranne. Jak podają agencje, już (z naciskiem) DWA TYSIĄCE osób zginęło w wyniku powodzi, jaka nawiedziła meksykański
stan Puebla.
Nie wiadomo, co się stało, lecz oto Senso z wodą w ustach nagle zaczyna się dusić i dławić,
woda wypływa mu z nosa i ust
–
w dodatku wygląda na to, że jest jej znacznie więcej, niż mogłaby pomieścić szklanka, czego Senso akurat nie może zauważyć, ponieważ zajęty jest, by tak rzec, walką z żywiołem.
Radio
(sucho)
Ulewne deszcze, jakie nawiedziły
Meksyk spowodowały zalanie wielu wiosek i pól uprawnych.
Woda zalewa twarz Senso rozlewa się na podłodze i ciągle jej przybywa.
RADIO
Większość ofiar utonęła ratując swoich bliskich w czasie kulminacyjnej fali powodziowej.
Na wpół uduszony, czy raczej: utopiony,
Senso odruchowo dotyka ręką radia.
Dotknięcie sprawia, że radio milknie.
Senso wykrztusza wodę. Oddycha głęboko, patrzy na swoje odbicie w lustrze
–
pobladłą, przestraszoną twarz.
Kręci głową z niedowierzaniem. W końcu uśmiecha się do siebie krzywo.