19.11.57
Droga Halusiu. – Dziękuję Ci za dopisek, ale nie wspominasz, jak się miewasz. Co to jest właściwie? Czy jakieś sprawy żołądkowe czy nerwowe? Może jedno związane z drugim? Stefa widziała się wczoraj z panią Brook, on ma lumbago, zdaje się, że ich zaprosi na kolację: świetnie naprawdę gotuje. Nie gniewaj się na mnie, Halusiu, ale mam nadzieję, że uniknę tego kontaktu. Wszystko tylko nie ludzie, w dodatku z moim „fluent pidgin”Ang.: fluent – płynny, biegły; pidgin – język powstały przez połączenie dwóch języków.. Poza tym w dziedzinie londyńskiej gastronomii jestem zupełnym profanem, chodzę przez okrągły rok na obiad do „pubu” za 90–95 centów, kolację jem o 5 p[o] p[płudniu] w redakcji. W dobrej restauracji w Londynie byłem po raz pierwszy z Kaziem. Poza tym jestem zapracowany do niemożliwości: to przerasta nawet moje siły (chodzi nie o zmęczenie tylko o pojemność czasu).
Uściski najserdeczniejsze, myślałem, że Kazio zwróci mi Ciebie, ale dzisiaj nie mogę go o to prosić.
Dopisek na górnym marginesie nad tekstem:
N o w e c e r a m i k i K o s s o w s k i e g oAdam Kossowski wykonał stacje Drogi Krzyżowej w katedrze w Cardiff. Fotografie tego dzieła zaprezentowane na pierwszej stornie „Wiadomości” 1958, nr 14–15 (627–628) z 6–13 kwietnia redakcja opatrzyła notą: „W r. 1940 katolicka katedra w Cardiff, stolicy Walii, spłonęła, trafiona bombą zapalającą. Zostały z niej tylko mury, wzniesione w zeszłym stuleciu przez znanego wiktoriańskiego architekta Pugina. Gdy po piętnastu latach podjęto odbudowę katedry, architekt, kierujący odbudową, T.G. Price, oddał wykonanie Stacji Drogi Krzyżowej Adamowi Kossowskiemu. Prócz zasadniczej roli dewocjonalnej, Stacje będą miały w nowym kościele znaczenie głównego elementu dekoracyjnego. Są to wypukłe rzeźby ceramiczne, stosunkowo dużych rozmiarów (120 cm wysokości), rozmieszczone po obu stronach głównej nawy. W pracy tej artysta posługiwał się ceramiką nieglazurowaną, w trzech naturalnych kolorach gliny: niebieskoczarnym, kości słoniowej i jasnożółtym. Na tym matowym tle tylko krzyż błyszczy żywą, szkarłatną glazurą i powtarza się jako trwały element łączący Stacje. Czerwony krzyż, to niesiony wysoko, to pochylony w upadku, wytycza na szarym tle murów katedry Drogę Męki Pańskiej, od wyroku Piłata aż do ostatniej Stacji Złożenia do Grobu. Reprodukowane tu Stacje są największym w skali przedsięwzięciem artystycznym Kossowskiego i niewątpliwie jednym z ważnych dzieł współczesnej sztuki sakralnej w Anglii”. d o k o ś c i o ł a w W a l i i – n a p r a w d ę w i e l k a k l a s aW oryginale zapisane na maszynie na czerwono.