P.O. Box 562
Stockbridge, Mass.
5 lipca 1947
Kochany Mietku,
Mam u Ciebie „for” za dwa listy i czekałbym spokojnie niezawodnej jak zawsze odpowiedzi, gdyby nie wiadomość (którą dziś przeczytałem w „N[owym] Świecie”) o powstaniu „Porozumienia demokratycznego”. Od czasu kryzysu chodziły tu wiadomości, że w Lond[ynie] przygotowuje się fronda przeciw rządowi, czyżby to było właśnie to? Jeśli tak, wstyd być Polakiem – wstyd, niestety, nie po raz pierwszy. Wiem, że nie lubisz dyskusji politycznych, nie będę też się nad tym rozwodził, tym bardziej, że będąc od dwóch tygodni na wsi i żyjąc w kompletnym odosobnieniu, nie wiem dokładnie, jak się rzeczy mają. Dlatego też, proszę Cię, napisz mi, co to wszystko znaczy? Kto jest w tym „Porozumieniu”, jakie nazwiska i ugrupowania? Czy Arciszewski „nie uznaje Prezydenta”, a oni bojkotują rząd? Jakie w tym jest (ich) wyrachowanie, na co oni liczą, ucinając głowę samemu sobie? W jakiej sytuacji znajdujesz się Ty i „Wiad[omości]”, gdzie jest Terlecki, w jakiej grupie? – Miałem od Parnickiego wiadomość, że w lipcu do Meksyku na Kongres PEN-Klubu (miał się odbyć w Szwajcarii?) przyjeżdża Jaś, Słonimski i „jakiś minister”, jak on pisał. Czy słyszałeś coś o tym? Co z Jarosławem?
Proszę Cię gorąco o jak najszybszą wiadomość. Numeru z artykułem Zahorskiej i TerleckiegoT. Terlecki, O standard moralny emigracji; S. Zahorska, Połów dusz, „Wiadomości” 1947 nr 25 (64) z 22 czerwca. nie dostałem.
Ściskam Cię mocno i serdecznie, Halusia pozdrawia Cię i prosi też o wiadomości.
Kazimierz
Dopisek na lewym marginesie:
Czy dostajesz „New Leader” i „Plain Talk”?