54 Bloomsbury St. W.C.1
17.7.51
Drogi Kaziu. – Wczoraj przyszło zawiadomienie o przyznaniu po 200 [dolarów] do końca roku, ale bez czeku. Wujaszek Sam nie okazał się zbyt hojny, no ale mniejsza o to. Dziękuję raz jeszcze za wszystkie starania, Falenckiego i tak bym nie ruszył, a po tej wiadomości po prostu nie wypada. Widziałem wczoraj Karusię u Stefci Sakowskiej, to rzeczywiście urocze stworzenie i nie mogę zrozumieć, jak przez chwilę mogłem myśleć o ożenieniu się z Tanusią. Ach gdybyś wiedział, jak nędzne życie prowadzę i na jakie listy muszę odpowiadać.
Ściskam Was serdecznie.