14 sierpnia 51.
Kochany Mietku,
Proszę Cię bardzo, bądź łaskaw przysłać mi Wierzyński pisał wówczas przedmowę do Wyboru pism Ignacego Matuszewskiego (Nowy Jork – Londyn 1952).artykuł Zbyszewskiego o Matuszewskim. Jeśli nie masz wolnego egz[emplarza], może dasz zrobić fotostat. Ponieważ zależy mi na szybkości, bądź łaskaw wysłać to pocztą lotniczą. Przepraszam Cię i dziękuję z góry – o ile będą jakieś koszty, pokryję je.
Nie pamiętam, czy Ci pisałem, że byłem w N.Y. Sytuacja Leszka jest okropna. To zmora mego życia.
Interpelowałem go w sprawie artykułu o HenrykuPor. list Grydzewskiego z 5 lipca 1951., twierdzi, że napisał, ale jest za długi i musi go skrócić. Jednocześnie jednak Zosia mówiła mi, że (według Leszka) chcesz dać ten artykuł dopiero w jesieni. Wszystko to razem nie brzmi przekonywująco. Napisz, jak się ma rzecz z tą jesienią.
Ściskam Cię serdecznie, choć umieram od upałów, duszności i wilgoci
Twój Kazim
P.S. Jak długo zostaje Jar[osław] w Londynie, czy mógłbym jeszcze do niego napisać via Borman?