54 Bloomsbury St.W.C.1
20.4.53
Drogi
Kaziu. –
Topolski zwrócił się do
Fry’a o fotografię jego portretu.
Le Hussard sur le toit Giona zamówiony. Zdaję sobie sprawę, że nietaktownie postąpiłem, prosząc
Karę o marble arch, dwukrotnie, ale mogła przynajmniej na list odpowiedzieć.
Leszek pisał mi o swoich prognostykach, oczywiście brednia, appeasement
[1]Ang.: uspokojenie, zaspokojenie; tu - polityka ustępstw.
idzie na całego, inna rzecz, że kurs wszędzie w państwach satelickich zelżeje, z czego się cieszę.
Eisenhower mówił różne rzeczy o
Jałcie, potem się wycofał, a w swojej ostatniej mowie, ostrożnej, nic dosłownie nie obiecał. Zresztą może to dobrze, że tak myślę, bo moje przepowiednie się nie sprawdzają.
Droga
Halusiu. – Kiedy robiłem
antologię poezji dla ministerstwa oświecenia musiałem się zastosować do oficjalnej pisowni, a nie mogłem mieć dwóch odrębnych pisowni dla tego, co wydawałem, bo bym oszalał. Inna rzecz, że żałuję, iż nie próbowałem ministerstwa przekonać do starej pisowni. Pisałem do
OrbisuZob. przyp. 7 do listu ................ [MG do KW z 13 marca 1946]., by wysłali Wam przepisy ortograficzne (o ile mają), jeżeli masz jakieś wątpliwości, wypisz na kartce, chętnie służę informacjami.
Ściskam Was serdecznie
MG