54 Bloomsbury St.W.C.1
7.I.53
Drogi
Kaziu. – Jeżeli uważasz, że rzecz p.
Grabowskiego może być interesująca, może byś zaproponował mu w swoim imieniu, by spróbował posłać ją do
„Wiadomości”[1]Zob. list ..................... [KW do MG z 15 grudnia 1952]. – Tekst Stanisława Grabowskiego nie ukazał się na łamach „Wiadomości”.
. Przestrzegam zasady, by nie zamawiać niczego, zwłaszcza u ludzi nieznanych, bo byłbym w przykrej sytuacji, gdybym musiał to odrzucić. Wspomnienia o wspomnieniach, to rzecz niezmiernie ryzykowna.
Ściskam Cię serdecznie
MG
Być może do tego listu dołączona była osobna kartka z notesu w linie z tekstem maszynopisowym (pisanym w poprzek linii) czerwoną czcionką[2]Na oryginale dopisana ołówkiem data: „28 XII 52”, zapewne przez Halinę Wierzyńską porządkująca korespondencję; wydaje się jednak, że skoro list Grydzewskiego z 28 grudnia 1952 r. pisany był w Paryżu ręcznie z powodu braku maszyny, wypisy z listów H. Naglerowej i S. Balińskiego także nie mogły być tam sporządzone, a dopiero po jego powrocie do Londynu.
:
Z listu
Naglerowej: Jakże piękne wiersze pisze teraz
Wierzyński!
Z listu
Stasia:
Naglerowa mi powiedziała, że wiersze
Kazia cudowne, że najlepsze z wszystkiego co we współczesnej poezji.