7 kwietnia 51.
Kochany Mietku,
Dziękuję Ci za list z 30 ub.m.List ten nie zachował się. Odpowiedziałeś mi na wszystko z właściwą sobie dokładnością, nie rozumiem jednak, dlaczego zapomniałeś o Ta(l)niusi. Czyżbyś przestał ją kochać? Proszę Cię, nie rób mi tej przykrości ani też dalszych zawodów, tylko wyspowiadaj się przed starym Twoim spowiednikiem, który Ci już tyle rozgrzeszeń udzielił i nie traci nadziei, że Cię na właściwą drogę życia wyprowadzi.
Jóźwiak, Bywalec i Podsłuchane mało co mnie obchodzi i właściwie nie rozumiem sensu Twego odezwania. Co mnie interesuje, to możliwość zarobienia na edycji angielskiej Ch[opina], i dlatego o tym pisałem. Wpadłem znowu w impas finansowy, nie mówiąc o tym, że wisi na mnie dług $ 6000, z których tylko kilkaset udało mi się spłacić. A wiesz, że nienawidzę długów.
Jeśli Now[akowski] będzie pisał o Ch[opinie], może o Korcu napisałby Herling-GrudzińskiKorzec maku recenzował Zdzisław Broncel, Jesień i piołun, „Wiadomości” 1952, nr 14 (314) z 6 kwietnia.. Miał on jakiś odczyt w radio Fr[ee] Eu[rope] o tej książce, może nie będzie mu trudno do tego tematu powrócić. Przysłał mi on wycinek z „The New Statesman & Nation” z 15 marca, ogłosili oni listę Selected Spring Books i umieścili na niej Chopina. Brzmi to raczej interesująco. Czy nie zrobiłbyś mi uprzejmości i n a m ó j k o s z t nie zaabonowałbyś mnie w jakimś biurze wycinków prasowych? Bardzo jestem ciekaw głosów o Ch[opinie] w Anglii. Widziałem StokowskichWiadomość o córeczce jest mylna. Z Glorią Vanderbilt (zob. list 326) Leopold Stokowski miał dwóch synów:
Stanislausa (Stana), ur. w 1950 r., i Christophera, ur. w 1952 r w Filharmonii na koncercie. Bardzo ładnie wyglądali. Czy wiesz, że urodziła się im córeczka.
Skąd masz wiadomości o Delfinie? Ja korespondowałem w jej sprawie z całym światem, ale jedyne konkretne dane otrzymałem od Borowego, Pigonia i Aliny ŚwiderskiejTu mowa o jej książce Zygmunt. Powieść biograficzna, Warszawa 1939, wyd. 2: Londyn 1960., która miała sporo materiałów do powieści (słabej) o Krasińskim (1939). Podczas wojny zaginęły. Z Potockim Informacje są niedokładne – z małżeństwa z Mieczysławem Potockim (1799–1878) Delfina miała dwie córki, które zmarły w dzieciństwie. miała ona czworo dzieci. Wszystkie zmarły jako niemowlęta, ale nie wiem, czy były potworkami. Podobno on cierpiał na epilepsję. Czas byłby oddać jej sprawiedliwość choćby po śmierci.
Być może, wyjadę do Kalifornii. Zobaczyłbym się z ChaplinemNa temat spotkania w 1929 r. z Chaplinem zob. K. Wierzyński, Pamiętnik poety, dz. cyt., s. 290–297. Z małżeństwa z Ooną O’Neill Chaplin miał wówczas 5 dzieci, wkrótce (w maju 1951 r.) urodziła mu się córka. , którego znam sprzed 20 lat. Peszą mnie jego przekonania polityczne, chętnie jednak poznałbym nową jego rodzinę.
Uściski
Kazimierz
Na górnym marginesie pierwszej strony dopisek:
REMEMBER APRIL 19th139Ang.: Pamiętaj o 19 kwietnia. Zapewne ma to związek z treścią niezachowanego listu Grydzewskiego.