29 listopada 58.
Kochany Mietku!
Posyłam Ci odpis odpowiedzi na list KarczewskiegoW liście datowanym 29 listopada 1958 r. Wierzyński pisał do Marcelego Karczewskiego: „Szanowny Panie,// Potwierdzam odbiór listu Pana (bez daty) wraz z 12 arkuszami korekt. Koperta nosi stempel urzędu celnego w Nowym Jorku z dn. 25 bm. List otrzymałem 26 bm. Jest to pierwsza przesyłka od połowy czerwca br.// Odsyłam lotniczo korekty, które nadesłane zostały mi w niedopuszczalnym stanie. Według umowy pierwsza korekta miała być robiona na miejscu. Stwierdzam, że jej nie zrobiono i że roi się od błędów, które świadczą, że tekst składał zecer nie znający polskiego.// Brak jest karty tytułowej Kurhanów (1938) i daty (1936) na karcie tytułowej Wolności tragicznej. Proszę ujednostajnić rodzaj druku, którego użyto poprzednio w dedykacjach i mottach. Proszę również przysyłać mi korekty nie na „glansowanym” i grubym papierze, lecz na lżejszym ze względów na koszta przesyłki lotniczej. Wobec niewiarygodnej niedbałości składu proszę o drugą poprawioną korektę.//Pisze Pan, że dotychczas wydrukowano 216 stron. Stwierdzam, że przesłana mi przez red. Grydzewskiego pierwsza część wynosi 192 strony. Co się stało z 24 stronicami? Czy są u Panów?// O postępowaniu drukarni wobec mnie nie chcę pisać. Wydałem dotychczas 24 książki w wielu wydaniach, przekładach i krajach, i nigdy mnie nic podobnego nawet w przybliżeniu nie spotkało. W Ameryce sprawa ma posmak skandalu i zapewniam Pana, że nie przysparza chluby niczyjemu imieniu.// Pana przepraszające mnie słowa przyjmę z radością, jeśli będę miał pewność i dowody, że po nich cokolwiek się zmieniło.// O ile zamówienie z Free Europe oznacza, że otrzymał Pan od nich $ 500 – proszę przekazać tę sumę red. Grydzewskiemu.// Z poważaniem. Kazimierz Wierzyński”; kopia maszynopisu z odręcznymi poprawkami.. Dostałem od niego haniebną korektę Wolności tragicznej, nigdy w życiu nie widziałem tylu błędów. Ponieważ p. Grocholski mówił Ci, że Karczewski miał odbitki Wol[ności] tr[agicznej] p r z e d k i l k u t y g o d n i a m iW oryginale podkreślone odręcznie ołówkiem., wynika z tego, że ten leń nie zrobił przez ten czas korekty. Nie jest to dobry znak, że cokolwiek się zmieni.
Jak przeczytasz, żądam zwrotu $ 500 – jeśli Kar[czewski] dostał je od Free Europe – i przekazania ich na Twoje ręce. Powiedz o tym adwokatowi i poproś go, żeby to wziął pod uwagę.
Czuję się wzburzony, ilekroć wracam do tej całej nikczemnej sprawy, ale nie jestem pieniaczem i chętnie widziałbym jakieś szczęśliwe jej załatwienie. Niestety, nie wierzę Karczewskiemu i nie będę wierzył, póki nie zobaczę dowodów, że coś dla niej zrobił. Błogosławię adwokata, powiedz mu to i ufam, że tylko on lub sąd może coś tu zdziałać.
Ściskam Cię serdecznie. Zapowiedź artykułu GrydzewskiegoW „Wiadomościach” (1958, nr 48, z 30 listopada) w rubryce zapowiedzi, jakie materiały ukażą się w dalszych numerach tygodnika, podano informację, że opublikowany zostanie szkic Mieczysława Grydzewskiego pt. Skutki idiosynkrazji. wstrząsnęła nami wszystkimi. To historyczna data. Przyślij BerylaChodzi o Beryl, znajomą Grydzewskiego.. Czy widziałeś WittlinaPodczas podróży po Europie w 1958 r. Józef Wittlin nie odwiedził Londynu. Zob. list KW do MG z 11 października 1958.? Czy przeżyłeś to spotkanie?
K.Obok podpisu rysunek serduszka.