MISJA - strona tytułowa (0)
[1. Dworzec kolejowy] (0)
[2. Dom wczasowy] (8)
1.
Dzień dobry! Jak tu przytulnie. Mam pokój dopiero od jutra, ale mam nadzieję, że mnie gdzieś ulokują.
2.
Dwa tygodnie. A pani?
3.
Wcale się nie dziwię – taka okolica... I kierownik podobno jest bardzo dobry. Już zgłosiłam przyjazd, zaraz powinni dać nam coś gorącego do zjedzenia.
4.
Nie zauważyłam – czy jest tu basen?
5.
W każdym razie dzieci tu nie ma.
6.
Czy pan już zgłosił komuś z personelu swoje przybycie?
7.
A może po zabawie pożegnalnej.
8.
Ja też już pójdę na górę. Trzeba się odświeżyć po podróży. Do miłego zobaczenia. (wychodzi wyjściem na peron)
[3. Konferencja specjalistów] (5)
1.
Umie pan coś robić?
2.
W przerwie obiadowej, oczywiście. Cóż za pytanie...
3.
A to kto?
4.
Jaka specjalność?
5.
(wręcza Terze przybory do pisania)Na pewno będzie chciał pan robić notatki. Później zabierze pan głos w dyskusji.
[4. Kościół] (0)
[5. Więzienie] (0)
[6. Hippisi] (11)
1.
W takim razie zaczekajcie na Rudego.
2.
Pani? Jesteśmy już chyba na ty.
3.
Nie trzeba. Rudy lubi, żeby było otwarte w ostatniej chwili. Aromat, mówi, nie ucieka.
4.
Nie ma obawy. Rudy nie lubi, kiedy coś zostaje.
5.
Nie zeschnie się?
6.
Nie wolno. Okruchami Rudy karmi ptactwo. Dla ptaków ma miękkie serce. Zwłaszcza dla wróbli.
7.
Nie szkodzi, to z apetytu.
8.
Sama nie wiem...
9.
Nie ma potrzeby, dobre jest. Nie ruszać kiełbasy!
10.
Sama nie wiem...
11.
Ja popilnuję. Idźcie.
[7. Partie] (18)
1.
Prezesie, tu są jacyś ludzie i o coś pytają?
2.
Zgoda. Ale przez kogo?
3.
Strasznie się rozgadali, panie prezesie. Kto wam przydzielił ten niszczejący obiekt?
4.
Ręce opadają, panie prezesie. Tyle wydajemy na reklamę i propagandę, a taki jeden z drugim pytają, czy to u nas! Nasze stronnictwo, proszę was, jest pomyślane jako półmasowy organizm polityczny o orientacji, jak sama nazwa wskazuje, popularnej.
5.
Nad uruchomieniem działalności. Podstawową formą istnienia stronnictwa jest działalność.
6.
Będzie wszystko, nawet basen z trampoliną. Oczywiście tylko dla członków.
7.
Pan prezes?! Wręcz przeciwnie. Gdyby go panienka bliżej znała... Zresztą to nic straconego.
8.
Co też pani przychodzi do głowy?
9.
Tak. Ale, niestety, frakcja. Skrajna lewica.
10.
Prawicy u nas nie ma, jest tylko centrum i lewica. Pamiętajcie, że należycie do centrum.
11.
Przecież jeszcze nic nie powiedzieli.
12.
Sucha kiełbasa, sardynki, masło śmietankowe, ser, bułka...
13.
Koniak!
14.
Patrzcie, on tworzy nowe skrzydło!
15.
Bez centrum... od razu byście stracili równowagę. Nawet pojedynczy człowiek ma swoje centrum, a cóż dopiero stronnictwo.
16.
A ja, że jestem niezastąpiona w centrum...
17.
Panie prezesie, wygląda na to, że mimo woli założyliśmy filię.
18.
Obawiam się, panie prezesie, że tak długie przebywanie na terenie filii, do tego prawicowej, zaczyna być znaczące politycznie.
[8. Uniwersytet] (0)
[9. Aktorzy] (4)
1.
Doskonale.
2.
Ach, to... To jest tylko teatrzyk dla dzieci. Z niego żyjemy. Bo nasz teatr – teatr dla dorosłych – nie przynosi nam ani grosza.
3.
Nie mam stałej siedziby, proszę pana.
4.
Ten teatr budynekOdręczne poprawki obcą ręką, prawdopodobnie reżysera, niepochodząca od autora ani cenzora. stoi na odludziu…