5.5.58
Drogi
Kaziu. – Z
listu Twego z 29 kwietniaNiektóre dalej poruszane przez Grydzewskiego kwestie są odpowiedzią na postawione tam pytania i postulaty Wierzyńskiego., który dzisiaj otrzymałem, widzę, że nie dostałeś jeszcze
mego listu z krótkim sprawozdaniem z podróży do
Hiszpanii. Podałem tam także cyfrę egzemplarzy zamówionych tutaj. Przeliczyłem dzisiaj na nowo: 169 plus przeszło 40 sygnalizowanych z
MonachiumZob. list KW do MG z 4 maja 1958.. Dostałem dzisiaj list z
Instytutu z 30 kwietnia z piętnastą listą i z zawiadomieniem, że mają do tej pory 614 przedpłat. Ty podajesz 770. Ponieważ przedpłaty ciągle wpływają, więc myślę, że 1.500 egz[emplarzy] nie będzie za dużo, a może nie wystarczy. Nie umiem Ci odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Harry Hutmacher znajduje się w nr. 632, a nie w nr. 631, i dlaczego w czasie mojej nieobecności nie podano Ci ilości prenumeratorów stąd. Może dlatego, że
Borman i
Grocholski są bardzo zajęci, a gdy mnie nie ma, mają dodatkową robotę, a może dlatego, że myśleli, skoro otrzymujesz numery pocztą lotniczą, że nie sprawi Ci trudności obliczenie samemu.
Aniela Rubinstein już jest wydrukowana solo w nr. 633. Słowa
Brooków przekazałem
Kossowskim.
Uściski serdeczne.