18 maja 58.
Kochany Mietku!
Dlaczego na mnie tak nakrzyczałeś? Przecież ja nie jestem Instytutem. Przeprowadziłem uchwałę i niewątpliwie Dziennik Ci przyślą. Znasz Strzetelskiego, jaki jest w urzędowaniu, to nie powinno być dla Ciebie niespodzianką. Jadę teraz do N. J. i tam załatwię wysyłkę. Tylko, na Boga, bez podniesionego głosu.
Nie dostałem 633 numeru lotniczo, muszę więc czekać teraz trzy tygodnie. Słyszałem, że Janta dostaje „Wiad[omości]” stale pocztą lotniczą, czy to prawda? Także Bobkowski, ale on, jak mi się zdaje, płaci za to osobno. Ile kosztuje taka przyjemność?
Czy nie mógłbyś mi zamówić nowej powieści Pietrkiewicza2 i polecić przysłać rachunek do mnie? Dziękuję Ci z góry.
Jako wydawców chciałbym podać na Poezjach zebranych: „Wiad[omości]” i Instytut Naukowy. Skład główny w Inst[ytucie] Nauk[owym] w Nowym Jorku. Co o tym sądzisz? Spytaj także Bormana o zdanie i daj mi znać.
W sprawie imienia CzechaZob. list MG do KW z 13 maja 1958. napisałem do Tad[eusza] Nowakowskiego. Może przyśle. Tu staram się o pełne imiona, jak mogę.
Ściskam Cię serdecznie, pozdrów Bormana.
Kazimierz